Obserwujecie gwiazdy w mediach społecznościowych? Są nudne i… to nie one prowadzą swoje konta - czas z tym skończyć!

Obserwujecie gwiazdy w mediach społecznościowych? Są nudne i… to nie one prowadzą swoje konta - czas z tym skończyć!09.02.2015 08:35
Zdjęcie gwiazdy pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Facebook czy Twitter to idealne miejsce dla gwiazd. Myślicie, że wszystkie topowe nazwiska piszą do swoich fanów? Oczywiście, że nie. A niektórym w końcu zaczęło to przeszkadzać.

Gwiazdy i social media

Popularna osoba na Facebooku lub Twitterze to z miejsca tysiące obserwujących. I nic dziwnego: każdy chce wiedzieć, co u gwiazdy słychać.

Portale społecznościowe to dobre źródło informacji z pierwszej ręki. Od razu wiadomo, czy muzyk nagrywa płytę, gdzie występować będzie aktor, to tutaj wrzucony zostanie najnowszy, świeży wywiad.

Zdjęcie facebooka pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie facebooka pochodzi z serwisu shutterstock.com

Nie ma się jednak co oszukiwać: za większość wpisów odpowiadają nie celebryci, a wyznaczeni do tego ludzie. To normalne, taki już ten świat jest. Teoretycznie nie ma o co kruszyć kopii.

Z drugiej strony Twitter i Facebook to świetne, niespotykane wcześniej narzędzie do komunikowania się z fanami. W prosty, bezpośredni sposób. Chyba więc możemy wymagać nawet od największych, by poświęcili nam trochę czasu i napisali coś od siebie albo odpowiedzieli na najpopularniejsze komentarze. Jest to możliwe, więc zróbcie to: macie świetną okazję.

Krzysztof Stanowski powiedział “dość!” i wytknął Arkadiuszowi Milikowi, napastnikowi reprezentacji Polski, że jego profil jest sztuczny, nijaki i co najgorsze - nie prowadzony przez niego:

Założyciel Weszło dodał później:

Dziennikarz rozpoczął nawet ciekawą twitterową akcję: albo Kamil Grosicki, który prowadzi Twittera na luzie i powinien według “Stana” być wzorem do naśladowania dla innych gwiazd w social media, będzie miał 30 tysięcy obserwujących, albo Stanowski znika z Twittera na miesiąc.

Arkadiusz Milik na Twitterze

Na zarzuty zareagował sam Milik i odpowiedział całkiem ciekawie. Ot, żartowanie czy dzielenie się prywatnymi sprawami to nie jego styl, on prowadzi swój profil tak, jemu się to podoba, a przekazywanie “tweetów” innej osobie to dla niego żaden problem.

Zgoda. Można i tak. Tym bardziej że czasami te nudne, byle jakie pod względem wypowiedzi profile też są ciekawe, bo pozwalają zajrzeć za kulisy. Może i nie ma oryginalnych, szczerych komentarzy, ale są zdjęcia z planu czy piłkarskiej szatni. To też olbrzymia wartość.

Spór Stanowski - Milik nie jest jednak ciekawy wyłącznie z perspektywy piłkarskiego kibica. To zwórcenie uwagi na ważny problem: social media to zbyt często kolejna okazja do obrzydliwie poprawnego, “fajnego” PR-u. Zapomina się przy tym o odbiorcach.

A raczej traktuje się ich właśnie w tych kategoriach: bezmyślnych odbiorców, którzy mają przyjąć “content”. Bez żadnych refleksji, bez komentarzy. Ma się podobać i tyle. Dyskusja? Tutaj już fani nie istnieją. Wtedy gwiazdy nie ma. Ani nawet tego, kto pisze za nią posty.

“Traktuję Twittera jako narzędzie do komunikacji i żywych dyskusji” - pisze Stanowski. I chyba trudno jest się z nim nie zgodzić. Może warto więc wspierać tych, którzy to rozumieją, a ukarać tych, którzy tej prostej zasady nauczyć się nie chcą.

Niech "nie lubię" i "przestań obserwować" będzie sygnałem - nie chcemy ściemy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.