Piłka do rugby? Czajnik elektryczny? Nie, to futurystyczne głośniki Samsunga

WAM7500 oraz WAM6500 to dwa nowe modele głośników od Samsunga. Nazwa raczej charakterystyczna nie jest, numerki mogą wypaść z głowy, ale ze względu na ich wygląd prędko o nich nie zapomnimy.

Samsung WAM7500 to wersja stacjonarna głośnika, natomiast WAM6500 to model, który można zabrać ze sobą, dzięki wbudowanemu akumulatorowi.

Moje skojarzenie z WAM6500 jest jedno:

Z kolei stacjonarne WAM7500, które można powiesić niczym żyrandol, przypomina to…

A gdy stoją, to od razu w głowie mam grę Portal. Albo wieżyczki z gier FPS, które wyskakują i zaczynają strzelać, jeśli jesteśmy w ich pobliżu.

I wiecie co? Właśnie przez te skojarzenia WAM7500 oraz WAM6500 tak mi się podobają. Nie są to zwykłe głośniki. Są… na swój sposób wyjątkowe. I zabawne! Patrzysz na nie i raz widzisz robota z Portala, a za chwilę - piłkę od rugby.

Futurystyczny wygląd futurystycznym wyglądem, bo przecież w głośnikach najważniejszy jest dźwięk. I pod tym względem także jest ciekawie, dzięki zastosowaniu technologii “ring radiator”, za pomocą której dźwięk roznosi się w 360 stopniach.

Ciekawe i podobno działa. Nie sugeruję się materiałami prasowymi, tylko opiniami ludzi, którzy słyszeli grające głośniki na CES 2015. Podobno brzmią naprawdę solidnie, nawet na zatłoczonych i głośnych halach - donosi m.in. redaktor Engadget.

Niestety nie jest jeszcze znana cena tych ciekawych, futurystycznych głośników. Są nietypowe, ale właśnie dlatego chciałbym je mieć. Podoba mi się wizja głośników zawieszonych na suficie i zwisających niczym żyrandol...