Powrót legendy czy reanimacja trupa? Nowy sprzęt fotograficzny od Kodaka

Powrót legendy czy reanimacja trupa? Nowy sprzęt fotograficzny od Kodaka26.12.2014 13:10
To tylko koncept. Jak będzie wyglądał prawdziwy sprzęt, sygnowany logo Kodaka?

Los Kodaka to dobry przykład, że nawet najbardziej legendarna, potężna marka może w krótkim czasie stać się cieniem samego siebie. Amerykańska firma nie daje jednak za wygraną i ma zamiar przypomnieć o swoim istnieniu serią nowych, fotograficznych gadżetów. Czego możemy się spodziewać?

Narodziny legendy

Jaka firma odegrała największe znaczenie w rozwoju fotografii? Sądzę, że wskazanie Kodaka nie wzbudzi większych kontrowersji – to ta firma wynalazła niemal wszystko, co w fotografii istotne i niemal cały XX wiek upłynął pod znakiem dominacji tej firmy i jej rozwiązań. Trudno się dziwić:

W czasach gdy fotografia nie odbiegała zbytnio od alchemii, firma wymyśliła slogan „Ty naciskasz guzik, my robimy resztę” i wprowadziła na rynek pierwszy na świecie aparat fotograficzny dla amatorów. Lista wynalazków Kodaka jest jednak znacznie dłuższa – firma opracowała i rozpowszechniła 35-milimetrowy film fotograficzny, film kolorowy czy używany do dziś jako standard sposób wywoływania odbitek, znany jako C-41.

Upadek Kodaka

Dość popularny jest pogląd, że Kodak upadł, ponieważ nie docenił fotografii cyfrowej. Nie jest to prawdą – to właśnie ta firma była jej prekursorem i to właśnie Kodak jako pierwszy, jeszcze w latach 70., wyprodukował aparat cyfrowy. Był również prekursorem wykorzystania nowych technologii i m.in. jako pierwszy zaproponował aparat fotograficzny z modułem Wi-Fi.

Aparat cyfrowy Kodaka z 1975 roku
Aparat cyfrowy Kodaka z 1975 roku

Nie wierzcie obiegowej opinii, że Kodak upadł, bo firma nie doceniła zmian technologicznych. Przyczyny jej klęski są znacznie bardziej złożone i – w dużym uproszczeniu – można je sprowadzić do większej wydajności i elastyczności japońskich konkurentów, którzy skutecznie wygryźli Kodaka z rynku, na którym – jak w Stanach Zjednoczonych – miał 85 proc. udziałów!

Kodak i Bullit

To już jednak przeszłość – kilka lat temu firma ogłosiła upadłość, powracając na rynek serią produkowanych na licencji, fotograficznych gadżetów PixPro, jak obiektywy Smart Lens czy sferyczna kamera PixPro SP360. W ponownej ekspansji ma jej pomóc wejście na rynek urządzeń mobilnych. Nic dziwnego – popularne powiedzenie głosi, że najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie.

Kodak nie będzie jednak produkował własnego sprzętu – ten ma powstać dzięki zespołowi z brytyjskiej firmy Bullit, odpowiedzialnemu m.in. za nieźle oceniane, wszystkoodporne smartfony Caterpillar. Współpraca Bullita z Kodakiem ma zaowocować serią pracujących pod kontrolą Androida urządzeń – smartfonami, tabletem i aparatem fotograficznym.

Mam wątpliwości. Słusznie?

Problem polega na tym, że oficjalny komunikat firmy nie podaje żadnych szczegółów na temat specyfikacji nowego sprzętu i - mimo sentymentu do marki – jakoś mnie nie przekonuje. Może moje przewidywania okażą się błędne, ale mam wrażenie, że dostaniemy poprawny sprzęt, który ze względu na markę zostanie wyceniony znacznie powyżej swojej wartości, zbierze kilka umiarkowanie dobrych recenzji i zostanie zignorowany przez potencjalnych użytkowników.

Na czym opieram takie przypuszczenia? Kilka lat to z punktu widzenia technologii cała wieczność. Nie sądzę, by Kodak był w stanie zaoferować coś naprawdę wyjątkowego, co wstrząśnie rynkiem, albo przyjmie się na nim na tyle, by zapewnić tej firmie (albo raczej marce) udany powrót.

Nie zmienia to faktu, że chciałbym się mylić – czuję jakiś trudny do wyjaśnienia sentyment do starych marek i chętnie ponownie zobaczyłbym je na rynku. Pamiętam przy tym, że mój umiarkowany entuzjazm co do powrotu Unitry okazał się mocno na wyrost, stąd zastrzeżenie – kibicuję Kodakowi, ale pod warunkiem, że będzie miał do zaoferowania coś więcej, niż stary szyld i odwołania do sentymentu klientów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.