Prawda o Waszych ulubionych filmach! 10 najlepszych szczerych zwiastunów

Prawda o Waszych ulubionych filmach! 10 najlepszych szczerych zwiastunów07.02.2014 08:00
"Pacific Rim"
Marta Wawrzyn

Ekipa Screen Junkies przygotowała już kilkadziesiąt szczerych zwiastunów, wyśmiewających większość naszych ulubionych filmów - głównie fantastycznych, ale nie tylko. Oto moja ulubiona dziesiątka. Tak, to mocno subiektywny ranking - bo tak naprawdę wszystkie ich trailery są świetne!

  1. "Kevin sam w domu"

Wybaczcie, musiałam. Film o najgorszej rodzinie świata i małym chłopcu, który staje się socjopatą i zaczyna w sadystyczny sposób torturować dwóch przestępców. A my to oglądamy od 20 lat, wmawiając sobie, że to dobra rozrywka na święta.

Honest Trailers - Home Alone

  1. "Incepcja"

Podróż w sny Christophera Nolana, w których najwyraźniej nie ma seksu, latania ani innych rzeczy śniących się normalnym ludziom. I w których nikt nie śni o porządnej, dużej broni. Choć fabuła jest ciągle wyjaśniana, nawet bohaterowie nie do końca rozumieją, co i dlaczego się dzieje. Ale cieszmy się, to bardzo oryginalny film... no chyba że widzieliście "Matriksa".

Honest Trailers - Inception

  1. "The Avengers"

Wielkie marzenie każdego nerda – film zawierający mnóstwo superbohaterów. I choćby dlatego mało kto ośmiela się go krytykować. Nieważne, że są fabularne luki, a bohaterowie zachowują się nie zawsze z sensem, ważne, że ogląda się to wszystko super. A na koniec jest eksplozja, która co prawda wydaje się rozwiązaniem banalnym i wygodnym, ale co z tego, ważne, że prezentuje się to na ekranie po prostu niesamowicie. I dużo akcji jest, wiecie, że jest dużo akcji? Oczywiście, żeby była akcja, przez 45 minut musimy się porządnie wynudzić... Ale czy ktokolwiek pamięta te pierwsze 45 minut?

Honest Trailers - The Avengers

  1. "Prometeusz"

Reżyser filmów z Russellem Crowe'em, których nigdy nie widzieliście, i scenarzysta rozczarowującego finału "Lost" stworzyli "Prometeusza" - tak jakby prequel, w którym nie ma żadnych fajnych rzeczy z "Obcego". Pierwsze 30 minut to tylko krajobrazy, a potem najgorsza załoga, jaka kiedykolwiek przemierzała kosmos, rusza w swoją misję. I tak zaczyna się przygoda pełna scenariuszowych głupot i błędów. Wszystkiego jest dużo, brakuje tylko odpowiedzi na podstawowe pytania, które pojawiają się w głowach widzów.

Honest Trailers - Prometheus

  1. "Avatar"

Coś takiego mogło powstać tylko w świecie rządzonym przez otyłych programistów. "Avatar" to 3-godzinny film o niebieskich ludziach-kotach, proszących o pomoc jednego białego człowieka. Co w sumie jest dość obraźliwe, jeśli się nad tym zastanowić. Fabułę da się streścić w minutę, jeśli mówi się bardzo szybko. Niestety, nie ma napisów, jeśli więc nie wszystko rozumiecie, musicie uwierzyć mi na słowo – to jest jeden z najfajniejszych trailerów zrobionych przez Screen Junkies.

Honest Trailers - Avatar

  1. "Iron Man 2"

Joss Whedon dla ubogich zrobił coś, co zapomina się natychmiast po obejrzeniu: drugą część "Iron Mana". Czyli film, który powstał, żeby widzowie mogli zabić czas w oczekiwaniu na "Avengersów". A widzowie sobie wmówili, że im się podobał – tylko dlatego, że zawierał Iron Mana. Nieważne, że zamiast akcji były korporacyjne spotkania, przyjęcia urodzinowe i jedzenie pączków.

Honest Trailers - Iron Man 2

  1. "Mroczny rycerz powstaje"

Trzygodzinny film o Batmanie, w którym przez zaledwie 33 minuty jest Batman. Przez pierwsze 45 minut patrzymy na Bruce'a Wayne'a w kiepskiej formie, a kiedy na horyzoncie pojawia się Bane, czarny charakter, którego nikt nie rozumie, dochodzi do nagłego ozdrowienia. Ogląda się to nawet przyjemnie, no chyba że w końcu włączy nam się myślenie.

Oglądając ten film, lepiej nie zadawajcie głupich pytań. Na przykład dlaczego złoczyńcy po prostu nie strzelają do Batmana. Albo jak to się stało, że wszyscy już zorientowali się, iż Bruce Wayne to Batman, a komisarz Gordon wciąż tkwił w błędzie. Im mniej pytań, tym lepiej.

Honest Trailers - The Dark Knight Rises (Feat. RedLetterMedia)

  1. "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki"

Jeśli już zapomnieliście, jak kiedyś narzekaliście na ten film, ekipa Screen Junkies przypomina wszystko, co z nim było nie tak. "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" to opowieść o tym, jak Indiana Jones szuka czaszki głupiego obcego, której nie powinno w ogóle być w tym filmie. Film zawiera mnóstwo susłów i najgorsze efekty CGI w historii.

Widzowie mogą poczuć się staro, patrząc, jak ulubiony bohater waszego dzieciństwa zamienił się w seniora. I patrząc na to, co się z nim dzieje, będą marzyć, że oglądają "Mumię". Najlepsze momenty w filmie? Odniesienia do poprzednich filmów. Ach, no i ta lodówka, która pozwala przeżyć atak nuklearny... Kultowa rzecz.

Honest Trailers - Indiana Jones & The Kingdom of The Crystal Skull

  1. "Władca Pierścieni"

Jedenastogodzinna reklama Nowej Zelandii, w czasie której bohaterowie o dziwnych imionach chodzą, wędrują, wspinają się na góry, a potem jeszcze więcej chodzą. I spacerują. W końcu stają do walki o najpotężniejszy przedmiot na świecie – pierścień, dzięki któremu można mieć wielką władzę. A który tak naprawdę wiele nie zmienia. Każdy bohater co chwila zagląda w oczy śmierci, ale tylko Sean Bean ginie. Co jest w sumie logiczne.

Peter Jackson tak bardzo nie mógł się rozstać z tą historią, iż nakręcił pięć kompletnie różnych zakończeń, które wloką się w nieskończoność, sprawiając, że widz marzy o tej chwili, kiedy będzie mógł się wysikać.

Honest Trailers - The Lord of the Rings

  1. "Pacific Rim"

"Najbardziej zarąbisty głupi film, jaki kiedykolwiek zrobiono" i jednocześnie "Najgłupszy z zarąbistych filmów" – to właśnie za te hasła trailer "Pacific Rim" ma u mnie pierwsze miejsce. Ale obraz Guillermo del Toro oczywiście uwielbiam i naprawdę nie ma znaczenia to, że gigantyczne roboty walczące z gigantycznymi potworami to coś w sam raz dla 9-latków.

Honest Trailers - Pacific Rim

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.