Prokrastynacja - jak sobie z nią poradzić?

Prokrastynacja - jak sobie z nią poradzić?13.07.2011 23:55
Prokrastynacja - zwalcz jej skutki
Kira Czarczyńska

Znacie pojęcie "prokrastynacja"? Nawet jeśli nie, to niemal na pewno znacie zjawisko, które opisuje. Jest to bowiem nic innego, niż odkładanie wszystkiego "na później", wykonywanie zadań na ostatnią chwilę, a często nawet przekraczanie terminu. Im trudniejsze zadanie, tym więcej mamy wymówek...

Znacie pojęcie "prokrastynacja"? Nawet jeśli nie, to niemal na pewno znacie zjawisko, które opisuje. Jest to bowiem nic innego, niż odkładanie wszystkiego "na później", wykonywanie zadań na ostatnią chwilę, a często nawet przekraczanie terminu. Im trudniejsze zadanie, tym więcej mamy wymówek...

Jak to wygląda w praktyce? Załóżmy, że pojutrze mamy egzamin, do którego musimy sobie jeszcze przypomnieć materiał. Nie jest go wiele, ale dłuższą chwilę nam to zajmie... Zdarza się, że wówczas:

  • dochodzimy do wniosku, że powtórzymy jutro, bo dzisiaj już jesteśmy zmęczeni;
  • stwierdzamy, że w takim bajzlu, jaki mamy na biurku, po prostu nie da się uczyć i trzeba to najpierw sprzątnąć;
  • przypominamy sobie, że mieliśmy koniecznie wrzucić spodnie do pralki;
  • zabieramy psa na spacer - przed chwilą był, ale na wszelki wypadek wyjdziemy, żeby potem nie przerywać nauki;
  • sprawdzamy tylko szybko pocztę i serwisy społecznościowe - i okazuje się, że zajęło to ponad godzinę;
  • myślimy sobie, że dzisiaj już jest późno, pouczymy się po prostu jutro dłużej.

Wymówek może być wiele i to najróżniejszych, ale mechanizm jest taki sam: odkładamy zajęcie na bliżej nieokreślone "później", bo teraz mamy coś ważnego do zrobienia i musimy to zrobić natychmiast. I to wcale nie jest tak, że nie chcemy tego zrobić - po prostu ciągle nam coś wypada. Prawda?

Jak sobie z tym poradzić?

Po pierwsze: skracamy czas wykonywania zadania.

Nie chodzi o to, żeby jak najmniej zrobić. Podzielmy jednak jedno duże zadanie (naukę do egzaminu) na kilka mniejszych, na przykład konkretne rozdziały czy notatki z określonych tematów. Łatwiej się kilka razy zabrać za coś, co zajmie nam 20 minut, niż raz za coś, co potrwa 2,5 godziny.

Po drugie: zaczynamy od tego, co lubimy.

Łatwiej zabrać się do roboty, jeżeli czekające nas zadanie sprawia nam przyjemność - albo chociaż nie wywołuje grymasu niechęci. Zacznijmy więc od czegoś w miarę prostego, albo od tematu, w którym czujemy się dobrze.

Po trzecie: ustawiamy sobie budzik.

20 minut to 20 minut - tylko tyle mamy się uczyć. Ale też w tym czasie nie robimy nic innego. NIC, podkreślam (facebook poczeka tą chwilę...) Jeśli nastawimy sobie budzik, to oprócz tego, że dostaniemy jasną informację, że już można książkę odłożyć - będziemy też mieć poczucie, że "czas leci". A to zwykle motywuje...

Po czwarte: robimy sobie przerwy.

Pomiędzy czasem spędzanym na powtarzaniu kolejnych działów, robimy sobie przerwę. Taką prawdziwą, kilkuminutową, podczas której wstajemy i idziemy zrobić coś zupełnie innego, co oderwie nas od nauki. Dopiero potem siadamy do kolejnej porcji pracy. Bez takiej przerwy odczuwamy kolejne 20-minutówki jako jedną całość i jesteśmy znacznie bardziej zniechęceni.

Stopniowo, wraz z przyzwyczajaniem się do rzeczywistego zajmowania się tym, czym musimy, można czas wydłużać. Granicą i tak jednak powinna być mniej więcej godzina - nie bez powodu w szkołach dzwonek kończący lekcję jest po 45 minutach. Powyżej tego czasu, coraz trudniej jest nam utrzymać pełną koncentrację - powinniśmy więc zrobić sobie chwilę przerwy i zająć się zupełnie innym tematem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.