Recenzja najnowszej animacji Pixara "Odlot"

Recenzja najnowszej animacji Pixara "Odlot"16.10.2009 16:27
Łukasz Głowacki
Odlot-dom
Odlot-dom

Więc wybraliśmy się z moją dziewczyną na kolejny miły wieczorek przy Pop Cornie i dużym ekranie w naszym pobliskim kinie. Tym razem postanowiliśmy obejrzeć "Odlot" ("Up") w 3D. Szczerze przyznam, że dość długo już czekałem na animację ze stajni Pixara, z której byłbym naprawde zadowolony.

Film rozpoczyna się historią "geekowatego" chłopca Carla (Ed Asner) zafascynowanego podróżami i przygodami niejakiego *Charlesa Muntza *(Christopher Plummer), który pewnego dnia poznaje równie (a może nawet jeszcze bardziej) dziwiaczną osóbkę o imieniu Ellie (Elie Docter). Carl Fredricksen jest cichy i małomówny, od początku widać, że ciągle bawi się sam udając wielkiego podróżnika Muntza. Ellie, choć z ta samą fascynacją życiową, jest jego zupełnym przeciwieństwem. Energiczna, ciągle coś mówiąca i nie cofająca się przed niczym.

Ellie pokazuje Carlowi swoją "Księgę Przygód" (My Adventure Book), którą ma nadzieję wypełnić kiedyś wpisami i zdjęciamy ze swoich własnych podróży. Po krótkim wstępie Pixar ukazuje nam życie owej pary jakie upłynęło im razem, przez lata młodzieńcze, ślub, aż do starości i momentu gdy ukochana Carl'a umiera.

UP
UP

Carl jest stary i sprzedaje balony, a jedna z wielkich korporacji usiłuje odebrać my jego dom. Nie dość tego, jest ciągle nękany przez niejakiego Russell'a (Jordan Nagai), młodego, nadpobudliwego "harcerza" (Wilderness Explorer), który pragnie aby Pan Fredricksen pomógł mu w zdobyciu odznaki za "Pomoc Osobie Starszej".

Starszy pan nie chce dłużej być sam po śierci żony, więc postanawia spełnić ich marzenia i udać się na wielką wyprawę do Rajsich Wodospadów(Paradise Falls), więc zamienia swój dom w statek powietrzny, przyczepiając do niego setki balonów. Nie wie niestety, że w momencie kiedy startuje, na ganku jest Russell. Chłopiec staje się nieproszonym gościem na trasie podróży do Ameryki Południowej.

Tu zaczyna się śmieszna przygoda zgryźliwego staruszka i nieznośnego chłopca, którzy wspólnie spotykają na swojej drodze przeróżne postacie, takie jak pies Dug i ptak Kevin, a także czarne charaktery w postaci mniej przyjacielsko nastawionych psów i samego Charlesa Muntza.

pixar-up-russell-carl-kevin-dug1
pixar-up-russell-carl-kevin-dug1

Całość, jak to bywa z Pixarem, oprawiona jest pięknie w grafikę zadowalającą zrówno dzieci jak i osoby starsze. Russell jak na małego Amerykanina przystało jest mały i pulchny, a pan Fredricksen mrukliwy i zgorzkniały. Początek fimu jest utrzymany w ciepłej stylistyce, a łezka w oku kręci się gdy Ellie umiera. Cała wyprawa jest pełna zabawnych zdarzeń i niebezpiezcznych przygód.

Up-Pixar-Disney-Wallpaper6
Up-Pixar-Disney-Wallpaper6

Czarne charaktery w postaci psów, jak dla mnie, są genialne - przywódca ma łeb na karku, a jego podwładni ślinią się na widok byle piłki tennisowej (cała esencja złoczyńców przedstawiona na czterech łapach).

Jedyną luką w historii jest fakt, że Charles Muntz przeżył w jungli ok.70 lat ledwo starzejąc się. Wersja 3D moim zdaniem była troszeczkę za bardzo wymuszona i tak na prawdę można śmiało obejrzeć wersję 2D. Postacie są zabawne (szczególnie Dug i Kevin), a cała historia została przedstawiona z kunsztem godnym Toy Story, Monsters Inc., czy Niemamocnych. Uważam, że jest to film, który można obejrzeć zarówno z dzećmi jak i przy "piffku" z chłopakami. Mogę szczerze powiedzieć, że wyszliśmy z kina zadowoleni z kolejnej odsłony animacji Pixara.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.