Superkomputery na sprzedaż. Za ile możemy kupić osobistego, legendarnego Craya?

Superkomputery na sprzedaż. Za ile możemy kupić osobistego, legendarnego Craya?09.05.2013 18:00
Mariusz Kamiński

Do tej pory superkomputery nie były towarem półkowym. Obcowanie z nimi sprowadzało się do wynajęcia czasu lub mocy przerobowej, przekazania danych do obróbki opiekunom wielkiej maszyny i czekania na wyniki. Od czasu do czasu duża organizacja rządowa lub bardzo bogata firma decydowała się na kontraktową konstrukcję tego typu jednostek. A czy da się kupić superkomputer dla (nieco bogatszych) mas?

Do tej pory superkomputery nie były towarem półkowym. Obcowanie z nimi sprowadzało się do wynajęcia czasu lub mocy przerobowej, przekazania danych do obróbki opiekunom wielkiej maszyny i czekania na wyniki. Od czasu do czasu duża organizacja rządowa lub bardzo bogata firma decydowała się na kontraktową konstrukcję tego typu jednostek. A czy da się kupić superkomputer dla (nieco bogatszych) mas?

Idea sprzedaży superkomputerów nie jest nowa, a stało się to za sprawą marketingowego oszustwa. Mnóstwo firm sprzedawało wysokowydajne matryce kilku-kilkunastoprocesorowe, chwaląc się, że są to superkomputery. Z takim "superkomputerem" zetknąłem się po raz pierwszy na uczelni PJWSTK, gdzie w małym pokoiku stał już wtedy leciwy model Hitachi SR2201 w wersji Compact i zachęcał maturzystów do wstąpienia w szeregi uczelnianej braci. Niestety, nie był to superkomputer, ale nieco bardziej wydajny komputer. Prawdziwe, "zrównoleglone" jednostki to zupełnie inna historia. Jednym z producentów tego typu urządzeń jest bohater dzisiejszego wpisu, czyli legendarny Cray.

Też chcę taki!

Duże firmy oraz organizacje mocno zależne od czasu nie mogą sobie pozwolić na stanie w kolejce po moc przerobową jednego z kilkuset superkomputerów dostępnych na świecie. Liczba ta może wydawać się duża, ale do każdego z nich czeka wielu petentów (najczęściej naukowców mających luksus możliwości odwlekania), a wyniki potrzebne są najczęściej na zaraz. Cray postanowił wykorzystać ten stan rzeczy, gdy okazało się, że większość klientów nie potrzebuje maksymalnej wydajności maszyn z TOP500, a jedynie ułamek.

Tak oto narodził się Cray XC30-AC. Widoczny na zdjęciu poniżej pojedynczy moduł można połączyć w klaster i tym samym dobrać moc przerobową zgodnie z potrzebami. Najprostsza konfiguracja kosztuje jedynie 500 000 dol. (jedna szafka), a najbardziej wydajna 3 mln dol. (klaster 8 szafek). Moc obliczeniowa to 22-176 teraflopów. Taka rozpiętość powinna zadowolić większość klientów.

Co ciekawe, XC30-AC jest nowocześniejszą konstrukcją od słynnego Titana, który wykorzystuje procesory AMD Opteron i NVIDIA. To właśnie XC30-AC będzie fundamentem przyszłych superkonstrukcji. W tym kontekście AMD wypadło z łask i miejsce Opteronów zajął Intel Xeon 5400 (inne źródła podają Xeon E5-2600). W jednej "szafce" znajduje się 128 procesorów, czyli 1024 rdzenie. Wszystko chłodzone powietrzem.

Ale procesory to niejedyny krok naprzód w stosunku do Titana. Połączenia międzykomponentowe wykonane są w nowszej architekturze Aries i charakteryzują się większą przepustowością niż wnętrzności Titana. Do potencjalnych klientów nowego produktu Cray możemy zaliczyć przede wszystkim firmy przemysłu ciężkiego oraz kompanie wydobywcze. Symulacje odkrywanych złóż, obliczenia wydajności potężnej fabryki, pomoc w projektowaniu skomplikowanych konstrukcji stalowych to tylko część zastosowań XC30-AC.

System można rozbudować do 482 szafek, co zapewne nie nastąpi nigdy, ale życzenia klientów bywają różne. Pojedyncza szafka to także 30 TB przestrzeni dyskowej, co daje 140 TB w pełnej konfiguracji 8 szafek. W razie konieczności wymiany procesora można wykorzystać tylko Xeona w architekturze Sandy Bridge, choć planuje się wprowadzenie Ivy Bridge na późniejszym etapie rozwoju. Do tego należy dodać koprocesory w postaci jednostki Intela Xeon Phi oraz popularnych procesorów GPU Nvidia, które będzie można dokupić około grudnia tego roku.

Na szczególną uwagę zasługuje infrastruktura Aries. Przez wiele lat połączenia komponentów były największą bolączką konstruktorów superkomputerów i stanowiły wąskie gardło systemu. Aries oferuje aż 10 GBps, przy czym jest to "injection bandwidth", która nie reprezentuje całkowitej przepustowości systemu.

Jakie są realne zyski z zastosowania tak wydajnej architektury? Opóźnienia kompletnego klastra (8 szafek) sięgają maksymalnie 3 mikrosekund, przy czym chodzi tu o pracę na maksymalnych obrotach. Oznacza to, że komponenty klastra komunikują się tak, jakby wszystkie znajdowały się w jednej obudowie w systemie point-to-point. Co więcej, tak duża wydajność komunikacji umożliwia dzielenie całej dostępnej pamięci pomiędzy dowolne procesory w sposób bezpośredni.

Na koniec kilka słów o oprogramowaniu. Superkomputerem Cray XC30-AC zawiaduje znany z Titana system operacyjny Cray Linux Environment. Umożliwia on uruchomienie praktycznie dowolnej aplikacji linuksowej i jest przystosowany do obsługi nowej architektury. Jego instalacja trwa dobę, urządzenie jest gotowe do pracy następnego dnia.

Czy opłaca się kupić własnego Craya? Pojedyncza sesja na jednej z maszyn TOP500 kosztuje minimum kilkanaście tysięcy dolarów. Jest oczywiste, że w większości przypadków jedna sesja nie zadowoli zleceniodawcy i z biegiem czasu stanie się on zależny od tego typu usług. Cena niby też atrakcyjna, ale pół miliona dolarów to trochę dużo, żeby pograć w FarCry 3 (poprzez Wine oczywiście...).

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.