Sztuczna nerka wielkości filiżanki

Sztuczna nerka wielkości filiżanki07.09.2010 08:00
układ moczowy
Katarzyna Kieś

Sztuczna nerka już jest. To niewielkie urządzenie, które zastąpi czasochłonne i uciążliwe dializy - wystarczy je wszczepić do organizmu. Będzie działać bez konieczności zapewnienia np. zasilania elektrycznego czy implantowania dodatkowej pompy.

Sztuczna nerka już jest. To niewielkie urządzenie, które zastąpi czasochłonne i uciążliwe dializy - wystarczy je wszczepić do organizmu. Będzie działać bez konieczności zapewnienia np. zasilania elektrycznego czy implantowania dodatkowej pompy.

Działanie sztucznej nerki będzie możliwe dzięki wykorzystaniu siły ciśnienia krwi. Samo urządzenie jest nie większe od filiżanki i ma zapewnić normalne życie nawet najciężej chorym osobom. Twórcy sztucznej nerki, naukowcy z UCSF Department of Bioengineering and Therapeutic Sciences pod kierownictwem Shuvo Roya, uważają, że urządzenie, które milionom ludzi z uszkodzonymi lub niedziałającymi nerkami może przywrócić normalne życie już za 5 – 7 lat będzie można testować w warunkach klinicznych. Na razie sztuczna nerka jest w fazie projektu, a testy ograniczają się jedynie do eksperymentów na modelach zwierzęcych.

Już teraz zaznacza się, że implantacja urządzenia nie będzie wymagać stosowania leków trzymających w ryzach pracę układu odpornościowego. Sztuczna nerka w sposób jak najmniej kłopotliwy dla użytkownika ma zastąpić naturalny, uszkodzony organ - ma być idealnym mariażem techniki i biologii. Sztuczna nerka składać się będzie z pojemnika, w którym znajdzie się miejsce na tysiące nanofiltrów, przewody doprowadzające i odprowadzające krew, oraz przestrzeń na specjalny biokartridż. Nanofiltry będą oczyszczać krew z toksyn, zaś element z przedrostkiem bio- będzie miał za zadanie utrzymać wewnętrzną równowagę biologiczną układu i zapewnić prawidłową gospodarkę wodno-mineralną organizmu posiadacza sztucznej nerki.

O potencjalnych cenach tego interesującego wynalazku na razie nic nie wiadomo.

Pewnikami są jedynie liczby wynikające ze statystyk medycznych odnośnie do wzrostu częstości pojawiania się chorób nerek i prawdopodobieństwa, że jednak uda się doczekać do przeszczepu; w dodatku są to wartości, które zwyczajnie budzą lęk. Pewnik jest jeszcze jeden: że sztuczna nerka może okazać się zbawieniem dla wielu ludzi. W samych tylko Stanach Zjednoczonych istnieją ponure statystyki na temat dostępności organów.

Na liście oczekujących na przeszczep jest ok. 85 tysięcy osób (mowa o USA). Co roku udaje się transplantować nerki jedynie 17 tysiącom chorych. Prawda jest więc taka, że osoby, których nerki już dawno nie pracują, zdecydowanie zbyt często umierają, nie doczekawszy przeszczepu. Tymczasem potencjalnych biorców jest z roku na rok więcej – również dlatego, że coraz częściej dokuczają nam choroby cywilizacyjne, takie jak np. nadciśnienie czy cukrzyca.

Obecnie co roku Stanach Zjednoczonych diagnozuje się ok. 500 tys. nowych przypadków skrajnej niewydolności nerek. Wielu chorych umrze, nie doczekawszy przeszczepu (a może raczej pasującego organu i dawcy). Same dializy kosztują sporo. Trzeba poświęcić na nie wiele czasu i mieć w sobie gigantyczną dawkę samozaparcia i woli istnienia, by kilka razy w tygodniu poddawać się wielogodzinnemu zabiegowi.

Trzymajmy zatem kciuki za ten projekt. Bo zapewne lepiej być posiadaczem niewielkiej skrzyneczki umieszczonej na miejscu nerek, niż zostać stałym bywalcem stacji dializ.

Źródło: UCSF

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.