Tajna wiedza Dogonów. Jak afrykańskie plemię poznało lokalizację niewidocznej gwiazdy?

Tajna wiedza Dogonów. Jak afrykańskie plemię poznało lokalizację niewidocznej gwiazdy?14.05.2018 06:29
Zdjęcie Dogonów pochodzi z serwisu Depositphotos

Dogonowie słyną z budowli skalnych miast. Badacze, którzy do nich dotarli, ze zdziwieniem odkryli, że afrykańskie plemię zna gwiazdę, której nie widać z Ziemi gołym okiem.

To wszystko kosmici!

Jest grupa ludzi, którzy – gdy oglądając nasz piękny (wszech)świat natrafią na coś zadziwiającego - mają na wszystko jedną odpowiedź: kosmici. Istnieją teorie, tłumaczące w ten sposób powstanie egipskich piramid, geoglifów z Nazca, rozwój niemal każdej starożytnej cywilizacji czy różne kataklizmy, nawiedzające w przeszłości naszą planetę.

Teorie te są o tyle wygodne, że można nimi wytłumaczyć wszystko, mają jednak jedną wielką, podstawową wadę: z reguły całkowicie ignorują fakty, co w żaden sposób nie przeszkadza jednak ich entuzjastom.

Źródło zdjęć: © Fot. Hight3ch.com
Źródło zdjęć: © Fot. Hight3ch.com

Od dziesięcioleci hochsztaplerzy, jak Erich von Daniken, mieszają w głowach ludziom, którzy - natrafiwszy na jakąś zagadkę, mieli pecha trafić na odpowiedź, udzieloną przez wyznawców tzw. paleoastronautyki.

Dogonowie i tajemnica Syriusza

Jednym z najgłośniejszych przypadków, który przez lata miał potwierdzać, że w przeszłości naszą planetę nawiedzili przybysze z Kosmosu, dzieląc się z ludźmi swoją wiedzą, był przypadek Dogonów.

Lokalizacja Mali na mapie Afryki, Źródło zdjęć: © Fot. Twitter
Lokalizacja Mali na mapie Afryki
Źródło zdjęć: © Fot. Twitter

To afrykańskie plemię, którego osadę odwiedzamy min. w drugiej części gry Far Cry, żyło sobie w spokoju w Mali w zachodniej Afryce do lat 70., kiedy to entuzjasta UFO, Amerykanin Robert Temple, wydał książkę "Tajemnica Syriusza". Dowodził w niej, że Dogonowie dysponują wiedzą, jaką – teoretycznie – dysponować nie powinni.

Chodziło o to, że plemię, dla którego szczytem technologii były gliniane chatki i prymitywne motyki, w swojej mitologii odnosiło się nie tylko do widzialnego z Ziemi gołym okiem Syriusza A, ale miało świadomość istnienia niewidocznego dla ludzkiego oka białego karła Syriusza B - a na dodatek traktowało tę parę gwiazd jako kosmiczne małżeństwo.

Kto przekazał astronomiczną wiedzę?

Na podstawie faktu, że Dogonowie czczą niewidoczną gwiazdę, Temple wysnuł zadziwiające wnioski – według niego plemię zostało w przeszłości odwiedzone przez cywilizację, zamieszkującą rejon Syriusza. Kosmici, zamiast podarować swoim gospodarzom metalurgię i szczepionkę na malarię, opowiedzieli im o niezbyt odległym zakątku Kosmosu, pozostawiając Dogonów z bezużyteczną w gruncie rzeczy, ale budzącą zainteresowanie wiedzą.

Osada Dogonów w Mali, Źródło zdjęć: © Fot. Worldheritage.si.edu
Osada Dogonów w Mali
Źródło zdjęć: © Fot. Worldheritage.si.edu

Dla entuzjastów paleoastronautyki był to w końcu upragniony dowód, pozwalający twierdzić, że w przeszłości naszą planetę odwiedzali przybysze z Kosmosu. Dowód ten przytaczany jest w niezliczonych publikacjach, książkach czy nawet programach telewizyjnych jako – w zależności od rzetelności autora – potwierdzenie kontaktów z kosmitami albo co najmniej niewyjaśniona, tajemnicza zagadka.

Problem w tym, że "tajna wiedza Dogonów" to bujda na resorach. Choć rzeczywiście wiedzą oni o istnieniu Syriusza B, nie ma w tym niczego zagadkowego. Jak to możliwe?

Astronomowie odkrywają Syriusza B

Syriusz, widziany z Ziemi jako jeden obiekt, to najjaśniejsza gwiazda na niebie. Nic zatem dziwnego, że przez tysiąclecia różne cywilizacje przypisywały jej wyjątkowe znaczenie. Fakt, że Syriusz jest gwiazdą podwójną, po raz pierwszy pojawił się w teoretycznych rozważaniach niemieckiego astronoma, Friedricha Wilhelma Bessela w 1844 roku.

Syriusz A i B, Źródło zdjęć: © Fot. Wikimedia Commons
Syriusz A i B
Źródło zdjęć: © Fot. Wikimedia Commons

20 lat później amerykański astronom Alvan Graham Clark w czasie testów nowego teleskopu w obserwatorium Dearborn na Uniwersytecie Northwestern w Evanston potwierdził tę teorię, potwierdzając istnienie Syriusza B. Dlaczego te daty są ważne? Wynika to z faktu, że pierwsze pogłoski o tym, że Dogonowie wiedzą o istnieniu Syriusza B pojawiły się dopiero w latach 30. XX wieku, gdy dotarli do nich francuscy etnolodzy Marcel Griaule i Germaine Dieterlen.

Problem w tym, że od 1907 roku w pobliżu siedzib Dogonów istniała francuska szkoła, a sami etnolodzy byli również… entuzjastami astronomii, którzy przywieźli z sobą do Afryki m.in. bardzo dokładne mapy nieba. Dogonowie mieli więc sposobność, by o istnieniu Syriusza B dowiedzieć się w zupełnie prozaiczny sposób – od osób, zaznajomionych z odkryciami zachodniej astronomii.

Kres mitu Dogonów

Przypuszczenia te potwierdza również fakt, że wzmianki o Syriuszu B nie pojawiają się w pierwszych raportach francuskich etnologów. Na dodatek sami Dogonowie potwierdzali w późniejszych wywiadach, że o "tajemnicy Syriusza" dowiedzieli się po prostu od odwiedzających ich Europejczyków.

Zdjęcie miasta Dogonów pochodzi z serwisu Depositphotos
Zdjęcie miasta Dogonów pochodzi z serwisu Depositphotos

Hipotezę tę potwierdziła ekspedycja, przeprowadzona w latach 90. przez antropologów kierowanych przez Waltera Van Beeka. Przeprowadzone przez nich badania wykazały, że wiedza o Syriuszu jest wśród Dogonów szczątkowa, a informacje na jego temat zostały przekazane plemieniu nie przez przybyszów z Kosmosu, ale przez francuskich etnologów, odwiedzających zachodnią Afrykę w latach 30. XX wieku.

W ten sposób legła w gruzach jedna z najciekawszych teorii paleoastronautycznych. A cała historia jest zarazem przestrogą pokazującą, jak łatwo można – nawet nieświadomie – prowadząc badania skazić miejscową mitologię przywiezioną z zewnątrz wiedzą.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.