TOP 8 dziwnych bohaterów gier wideo

Człowiek - to brzmi dumnie. Zarówno w życiu, jak i w grze. Jednak dzięki zabawom w wirtualnych światach i krainach mamy niepowtarzalną okazję wcielić się w przedstawicieli innych gatunków. Nie mam tu na myśli elfów czy innych stworów z rpg, których głównie od ludzi różnią statystyki, ale naprawdę INNE rasy. Oto przegląd dziesięciu "dziwnych dziwności", jakimi możemy sterować.

Powiedzcie - wiedzieliście, że kawał mięsa może mieć pasjonujące przygody? A w dodatku, że skocznością może zawstydzić i Larę Croft i Księcia Persji razem wziętych? Świat dowiedział się o tym w zeszłym roku. A jak się dowiedział, dość polubił podskakujące mięsko.

Robaczki w grach towarzyszą nam od lat - żeby choć serię Worms wspomnieć. Jednak najbardziej znanym robaczkiem w dziejach gier jest dżdżownica Jim. Stworek dość bojowy, któremu niestraszni obcy najeźdźcy i kłopoty.

Czy często macie okazję sterować ośmiornicą, która udaje człowieka? Praktycznie nigdy. Jeśli jednak chcecie, możecie spróbować dzięki niezależnej produkcji Octodad. Jest ona darmowa i do pobrania stąd. Zobaczcie, jak nieatwo głownogowi w świecie humanoidów.

Kolejny robakopodobny na liście. Występuje w grze Noby Noby Boy i możemy go rozciągać i wyciągać w różne strony. Po drodze połyka różne obiekty, co pozwala na wydłużenie cielska. Ot, motyw z komórkowego "Wężyka" podany w japońskim sosie. Wedle niektórych przypomina kolorowego penisa - ale ja tego nie powiedziałem.

W scrollerach i gier arkadowych sterujemy czasem przedziwnymi typami i obiektami. W Zombie Nation - wydanej na NES 11 lat temu - naszym bohaterem jest latająca głowa samuraja Namakubi, która ratuje ludzi zeskakujących z dachów. Zeskakują ono oczywiście dlatego, że innej drogi ucieczki przed zombiakami nie ma.

Zdziwieni? A powiedzcie mi - CZYM jest Pac-Man? Myśleliście nad tym kiedyś? To żywe, czy mechaniczne? Skąd się wzięło? Kto to stworzył? Niby każdy zna kropkożercę, ale na te pytania odpowiedzieć nikt nie potrafi...