Top 8 najdziwniejszych pilotów do telewizora
Pilot to gadżet, który znajduje się praktycznie w każdym domu, jest nieodłączną częścią salonu i zawsze można go znaleźć gdzieś w pobliżu kanapy. Wydawać by się mogło, że w zupełności wystarczy, jeśli będzie prosty i funkcjonalny - cóż więcej potrzeba do zmieniania kanałów? Oto 8 przykładów na to, że można się pomylić.
Żelowy pilot Panasonica
Wiem, że to nie jest najnowszy gadżet, ale jest to jeden najdziwniejszych przykładów w tym zestawieniu. Pilot kiedy pozostaje w uśpieniu jest miękki i elastyczny, jednak wystarczy wziąć go do ręki, żeby zesztywniał. Wtedy można już z niego korzystać normalnie, jak z każdego innego pilota. Ciekawe, dlaczego ten projekt nigdy nie został zrealizowany.
Ekologiczny pilot, który nie potrzebuje baterii
W ramach konkursu organizowanego przez Sony studenci z Chin próbowali stworzyć przyjazne środowisku urządzenia. Wśród nich znalazł się ten dziwaczny pilot, którego niewymienialna bateria ładuje się dzięki energii kinetycznej (wystarczy nim trochę pomachać). Przechylanie tej różdżki w lewo i prawo zmienia poziom głośności, machanie w górę i w dół przełącza kanały, a ruch obrotowy włącza i wyłącza telewizor.
Pilot-zegarek
Tego pilota tak łatwo nie zgubicie, ponieważ cały czas będzie się znajdował na Waszej ręce. Urządzenie łączy w sobie zalety zegarka elektronicznego i pilota telewizyjnego. Wciąż można go kupić, jeśli tylko nie przeszkadza Wam nieco leciwy wygląd i dosyć wygórowana cena.
i-Got-Control
Zamień swojego iPhone'a w pilot do telewizora. Proste akcesorium pozwala na komunikację smartfona z portem podczerwieni, dzięki czemu już nigdy nie będziesz się musiał męczyć z kilkoma pilotami do domowego zestawu RTV. Steve Jobs przewraca się zapewne w grobie.
Pilot-poduszka
Kolejny przykład hybrydowego gadżetu, o którym już kiedyś pisaliśmy, nie mogło go jednak zabraknąć w tym zestawieniu. Połączenie dwóch przedmiotów, które często można znaleźć w pokoju dziennym, podobno działa z większością obecnych modeli na rynku. Teraz czekamy na pilota wbudowanego w sofę.
Elastyczny pilot
Tym razem mamy elastyczny pilot, który nie przywołuje dziwacznych skojarzeń. Można go wykorzystywać jako urządzenie wejścia dla komputera, ale koncept mógłby posłużyć również jako kolejny sposób na nowatorskie obsługiwanie telewizora. Zgniatanie poszczególnych części urządzenia oraz rysowanie gestów pozwala na włączanie menu i przemieszczenia się po nim.
Kinect zamiast pilota
Modyfikacji Kinecta jest całe mnóstwo, nic więc dziwnego, że pojawiają się pomysły zastąpienia nim tradycyjnego pilota. Problem w tym, że pilot został wymyślony właśnie po to, żeby móc pogrążyć się w słodkim lenistwie i zmieniać kanały jednym ruchem kciuka. Mielibyśmy porzucić ten wynalazek na rzecz machania rękoma przed telewizorem?
PrimeSense shows off its next-generation TV motion controls
Zmieniaj kanały siłą umysłu
Żeby zmienić kanał za pomocą tego urządzenia, trzeba się nieźle skoncentrować i dosłownie ruszyć mózgownicą. Pomysł jest godny filmu SF, jednak jak na razie funkcjonalnością nie jest w stanie przebić tradycyjnego pilota. Bo po co uczyć się wysyłać odpowiednie fale mózgowe, żeby zmienić kanał, skoro dziś wystarczy nacisnąć jeden przycisk?