Unboxerki: gadżety i bikini. Dlaczego nie są lubiane? „To kompleksy i zaściankowość”

Czy wyciąganie gadżetów z pudełka może być ciekawe? Unboxerki wyniosły tę sztukę na nowy poziom.

Łukasz Michalik, Gadżetomania: We wrześniu ubiegłego roku NASA potwierdziła obecność na Marsie wody w stanie ciekłym. Myślicie, że w czasie załogowej misji uda się tę wodę jakoś wykorzystać?

Małgosia: Totalny szacunek dla naukowców, po pierwsze! Bez nauki ludzie grzebaliby jeszcze kijami w piasku na pustyni. A teraz będzie można pogrzebać w piasku na Marsie :-)

Milena: No przecież, jeśli będzie woda, to będzie można #naprzykład zrobić herbatę - czy to jest jakieś podchwytliwe pytanie ;-) ?

Kim są Unboxerki? Kto wpadł na ten pomysł?

Małgosia: Milena brała kąpiel. Miś Mierniś wpadł do wody, potem musiała go suszyć suszarką, oglądała reklamy w telewizji i strasznie się ofc nudziła, no i wtedy...

Milena: Jakoś tak było. Unboxerki poza tym żyją pracowitym życiem modelek i studentek w wielkim mieście. Przy kręceniu odcinków pomaga nam Danny Boy. Buziaki, Danny :-* :-*

Czy koncepcja tego, jak mają wyglądać filmy była od razu oczywista, czy jakoś się zmieniała?

Małgosia: Ona chyba się ciągle zmienia, ale jedno jest pewne: ma być interesująco i zabawnie. Na pewno.

Milena: Najlepsze przed nami. Chciałybyśmy robić coraz więcej coraz ładniejszych filmików, to jednak wymaga czasu, nauki i $$.

W lecie to nie problem, ale czy zimą nie marzniecie? Podkręcacie maksymalnie grzejniki czy grzeje Was wewnętrzny żar, podsycany uwielbieniem do gadżetów?

Małgosia: W czasach globalnego ocieplenia nie przejmujemy się mrozami. Raczej. Lubimy gadżety małe i duże, więc jeśli jest jakiś odważny producent kotłów ogrzewniczych, to ofc czekamy na propozycje -) :-)

Milena: #taktak

Ile zajmuje Wam przygotowanie jednego filmu? Dużo improwizujecie? Niektóre wypowiedzi sprawiają wrażenie, jakby były wyuczone na pamięć. Szczegółowo planujecie każdy odcinek czy idziecie na żywioł?

Milena: Oczywiście, że musimy się przygotować, przygotowujemy dane , szukamy ciekawych informacji o tym, co rozpakowujemy, które staramy się śmiesznie przedstawić.

Małgosia: Staramy się mieć scenariusz, żeby nagranie nie trwało 24h. Ale ostatnie (SZAMPAM) i tak trwało 11 godzin, to był prawdziwy chaos.

Dlaczego tak rzadko nagrywacie? Brakuje Wam gadżetów do rozpakowania?

Małgosia: Najchętniej nagrywałybyśmy nawet 2 razy w tyg., ale producenci nie rzucają się na nas jakoś z ofertami. Na razie :-).

Milena: Nie chcemy też rozpakowywać czegokolwiek bez sensu, żeby robić bekę dla samej beki. Tego jest na YouTubie aż za dużo.

Jak radzicie sobie z hejtem i krytyką? Niemiłe słowa ranią was do głębi, czy raczej się nimi nie przejmujecie?

Małgosia: Mówimy sobie zawsze to: poczucia humoru nie da się rozpakować. Mam na ten hejt akurat wyje... ponieważ nie tracę energii na takie bzdury, są lepsze rzeczy do robienia w życiu. A komentarze czasem poprawiają mi humor, bo są zabawne. Mój ulubiony: „Małgosia ma małe cycki. Nie, ona nie ma ich wcale!”.

Milena: Nic mi te komentarze nie robią. Zresztą nie brakuje nam prawdziwych fanów, którzy piszą na przykład „czy w czarnych czy w blond, i tak piękna.” Najwulgarniejsze komentarze kasujemy.

Do kogo kierujecie Wasze filmy? Celujecie wyłącznie w samczą widownię, czy chcecie trafić również do dziewczyn?

Małgosia: Póki co, 95% oglądających nasz kanał to mężczyźni, ale cieszy nas też te 5% kobiet.

Milena: No ale nie będziemy nagle z tego powodu rozpakowywać kremów przeciwzmarszczkowych. Chociaż właściwie?

Co sądzicie o powszechnej nagonce na nadmierne eksponowanie pięknych ciał? Sądząc po Waszych filmach nie macie z tym problemu, ale jak myślicie, dlaczego niektórym to przeszkadza?

Małgosia: Kompleksy i zaściankowość. Stówa, że to. XIX wiek.

Milena: No bo co innego? #BTW: My przecież jesteśmy ubrane, bikini to nie nagość przecież!

Czy jest coś, czego nie rozpakowałybyście za żadne skarby świata, nigdy w życiu, nawet w lateksowych rękawiczkach i patykiem?

Milena: Hahaha. W filmie nie rozpakowałabym zabawek erotycznych #sorry guys.

Małgosia: McDonalda ani czegokolwiek z mięsem ani futra.

Największe marzenie: co wyjątkowego chciałybyście rozpakować?

Milena : Różowo-złotego iPhona 7, może się #nawet uda.

Małgosia: Ja nowoczesne, piękne schronisko dla zwierząt, coś, co mogłoby pomóc psom.

Teraz pytanie z gatunku tych fundamentalnych: pecet czy konsola? Jaki/jaka i dlaczego? Ulubiona gra?

Milena: Konsola, Xbox + Kinect, bo uwielbiam tańczyć.

Małgosia: Super Mario Bros na czymkolwiek, bo jest Włochem ;-).

Jakich gadżetów używacie na co dzień? Które są Waszymi ulubionymi i dlaczego?

Milena: Właściwie to mnóstwa, gadżety są w sumie wszędzie.

Małgosia: No tak. Ale np. ja kocham moją sokowirówkę, bo codziennie robi mi warzywne soki Jest wierna jak pies!

Wielu Czytelników Gadżetomanii nie miało okazji oglądać Was w akcji. Jak zachęcicie ich, by poświęcili chwilę i obejrzeli Wasze filmy?

Małgosia: Najlepsze rozpakowywanie w sieci! Kropka.

Milena: Kropka!