Asus ROG Xonar Phoebus – dźwięk zwycięstwa [test]
Układy zintegrowane na płytach głównych są coraz lepszej jakości i wielu użytkowników, w tym graczy, na nich poprzestaje. Zdarza się jednak, że stawka rośnie i high-endowe peryferia czy płynna animacja nie wystarczają. Wówczas kluczem do zwycięstwa często staje się dźwięk. Czy warto wydać kilkaset złotych na jego porządne źródło? Postanowiłem usłyszeć różnicę testując adresowaną do graczy kartę Asus ROG Xonar Phoebus.
31.01.2013 | aktual.: 10.03.2022 12:28
Asus ROG Xonar Phoebus – zawartość pudełka, dane techniczne, budowa i jakość wykonaniaAsus ROG Xonar Phoebus – za co płacimy?
Oczywiście nie zabrakło uchylnej frontowej ścianki, która pozwala obejrzeć ukrytą za przezroczystym tworzywem kartę dźwiękową i znajdujący się obok kontroler. Zawartość opakowania może nie powala na kolana, ale nikogo nie powinna rozczarować. W środku znajdują się:
- karta dźwiękowa Asus ROG Xonar Phoebus;
- dedykowany kontroler (tzw. control box);
- przejściówka 2x Molex - PCI-E 6-pin;
- przejściówka umożliwiająca wyprowadzenie dźwięku przez kabel TOSLINK;
- instrukcja obsługi;
- płyta ze sterownikami.
Karta dźwiękowa Asus ROG Xonar Phoebus jest wyceniana przez sprzedawców na ok. 700-750 zł. Biorąc pod uwagę fakt, że płyta główna z przyzwoitym, zintegrowanym układem dźwiękowym kosztuje niewiele więcej, można mieć wątpliwości co do zasadności tak dużego wydatku. Czas zatem odpowiedzieć sobie na szereg pytań. Czy warto? Czy naprawdę potrzebuję dedykowanej karty? Czy słychać różnicę? A może wystarczy mi integra?
Asus ROG Xonar Phoebus – dane techniczne
A oto specyfikacja techniczna karty dźwiękowej Asus ROG Xonar Phoebus. Czytając ją miejcie na uwadze, że podane tu parametry to deklaracje producenta, które, jak wiadomo, nie muszą mieć pokrycia. O tym, czy mają i w jakim stopniu przekonacie się w dalszej części recenzji, w trakcie testów syntetycznych i praktycznych.
Asus ROG Xonar Phoebus - budowa i jakość wykonania
Posiadacze przezroczystych obudów zauważą, że barwa luminacji jest zależna od impedancji podłączonych słuchawek. Diody świecą się na niebiesko, gdy wynosi ona nie więcej niż 64 omy lub na czerwono powyżej tej wartości. Oprócz podświetlenia uwagę zwraca wyprowadzone na laminacie 6-pinowe gniazdo zasilające, które sugeruje, że karta dźwiękowa Asus ROG Xonar Phoebus do energooszczędnych nie należy.
Na śledziu znalazło się łącznie 8 gniazd. Wszystkie są czytelnie opisane, a odnalezienie 3 z nich, tj. wyjścia słuchawkowego i S/PDIF oraz wejścia mikrofonowego jest łatwiejsze dzięki świecącym od wewnątrz diodom, odpowiednio 2 czerwonych i zielonej, które rzucają widoczny snop światła. Oprócz wymienionych gniazd użytkownik ma do dyspozycji wyjścia dla kanałów przednich, tylnych, centralnego/subwoofera i wejście liniowe.
Wszystkie wymienione złącza mają pozłacane styki i są typu mini jack 3,5 mm. Dodatkowe gniazdo o średnicy 2,5 mm jest używane przez panel kontrolny. Brakuje jakiegokolwiek pełnowymiarowego wyjścia jack 6,3 mm, co biorąc pod uwagę obsługę słuchawek o impedancji do 600 omów jest sporym niedociągnięciem. Oczywiście w komplecie z kartą nie ma stosownej przejściówki, choć ta wcale do drogich nie należy.
A co Asus ROG Xonar Phoebus skrywa pod osłoną EMI? Otóż całkiem sporo dobrych jakościowo komponentów. Tajwańczycy zastosowali:
- układy DAC: Cirrus Logic CS4362 (24-bit/192 kHz, SNR 114 dB), Texas Instruments Burr-Brown PCM1796 (24-bit/192 kHz, SNR 118 dB wg Asusa, wg producenta 123 dB);
- układy ADC: Cirrus Logic CS5381 (DR 120 dB);
- kodek wielokanałowy: Realtek ALC889;
- wzmacniacze operacyjne: LMA4562 (front), NE5532 (pozostałe kanały), JRC2114 (słuchawki);
- wzmacniacz słuchawkowy: TDA6120A2;
- kondensatory: Nichicon Fine Gold.
Podobnie jak w wielu kartach z wyższej półki, tory dźwiękowe dla słuchawek i pozostałych kanałów zostały odseparowane. Po podłączeniu headsetu do akcji wkraczają cenione przez użytkowników, japońskie przełączniki Omron, które odcinają pozostałe kanały. Nieciekawe skojarzenia wywoływać może obecność układu Realteka, kojarzącego się ze zintegrowanymi układami dźwiękowymi, ale ostatecznie liczy się efekt.
Do zestawu został dołączony kontroler. Jest on wykonany z dobrych jakościowo tworzyw sztucznych i utrzymany w tonacji charakterystycznej dla serii ROG. Wyprowadzono na nim wejście mikrofonowe i wyjście słuchawkowe, a na górze zlokalizowano pokrętło pozwalające na płynną regulację głośności lub jej wyciszenie. Wszystkie elementy obudowy kontrolera są dobrze spasowane, a na jego spodzie znajdują się antypoślizgowe stopki. Szkoda tylko, że przewody sygnałowe nie mają materiałowego oplotu.
Asus ROG Xonar Phoebus – oprogramowanie, platforma testowa i testy syntetyczne (RMAA)Asus ROG Xonar Phoebus – oprogramowanie
Z lewej strony znajduje się lista podłączonych urządzeń wejścia i wyjścia. Gdy karta wykryje, że dane gniazdo jest w użyciu, stosowny symbol staje się aktywny. Klikając nań prawym przyciskiem myszy zyskujemy dostęp do rozwijanego menu, którego zawartość zmienia się wraz z typem medium. Praktycznie wszędzie można zmienić częstotliwość próbkowania, ale już z technologii Flex Bass II nie da się skorzystać w przypadku słuchawek.
Generalnie oprogramowanie pozwala na szybkie przełączanie się między mediami, indywidualną regulację głośności oraz częstotliwości próbkowania i rozdzielczości dla z nich, a także możliwość wyboru efektów środowiskowych, skorzystania z korektora graficznego (jest szereg predefiniowanych ustawień, np. do gier FPS, akcji, muzyki, etc.) i technologii z rodziny Xear. Te najbardziej godne uwagi to:
- Xear Surround – emulacja wielu kanałów podczas korzystania z zestawu stereo lub stereofonicznych słuchawek. Można zmieniać rozszerzenie pola i kąt głośników, a także wzmocnić efekt aktywując opcję Surround Max;
- Xear Flex Bass II – pozwala poprawić wyrazistość tonów niskich, przesyłając wszystkie dźwięki o częstotliwościach nie przekraczających ustalonego progu (od 50 do 250 Hz, do wyboru) do subwoofera, zamiast satelit;
- Xear SingFX – pozwala zmienić tonację głosu lub głośność partii wokalnych;
- Xear Magic Voice – pozwala na zmianę barwy głosu.
Do tego dochodzi oprogramowanie Dolby Home Theater v4. Udostępnia ono szereg opcji dla wybranych typów zastosowań (muzyka, film, gry) i sporo predefiniowanych ustawień. Oprócz korekcji graficznej można wpłynąć na dynamikę dźwięków, włączyć mechanizmy uwydatniania dialogów i normalizacji głośności czy też wirtualizacji otoczenia. Wprowadzone zmiany można zapisywać w ramach profili.
Platforma testowa – sprzęt, wykorzystane gry i utwory
Karta dźwiękowa Asus ROG Xonar Phoebus była testowana na następującej platformie sprzętowej:
- procesor: Intel Core i5-3550(http://gadzetomania.pl/6315,intel-core-i5-3550-z-hd-graphics-2500-co-potrafi-ivy-bridge-ze-sredniej-polki-test) (4 rdzenie, 6 MB L3C, @3,9 GHz dla 4 rdzeni);
- RAM: 16 GB DDR3-1600, CL9-9-9-24 2T;
- dysk systemowy: SSD Samsung PM830 256 GB;
- karta graficzna: Gigabyte GeForce GTX 660 OC (2 GB GDDR5, rdzeń 1033-1098 MHz, pamięć 6008 MHz);
- płyta główna: Asus P8Z77-V (BIOS 1708, chipset Intel Z77 Express);
- zasilacz: OCZ ZT650 80 Plus Bronze 650 W.
Sprzęt audio:
- headsety: SteelSeries Siberia V2, Asus Vulcan Pro, Asus Orion Pro(http://gadzetomania.pl/4178,asus-orion-pro-uslysz-oddech-wroga-test), Razer Kraken Pro(http://gadzetomania.pl/4052,razer-kraken-pro-mocne-uderzenie-za-mocne-test), Qpad QH-1339;
- słuchawki: Sennheiser HD600;
- głośniki: Logitech Z906.
Gry:
- Battlefield 3;
- Call of Duty: Black Ops;
- Counter Strike: Source;
- Colin McRae: DiRT 2;
- Grand Theft Auto IV;
- Metro 2033;
- Sleeping Dogs;
- Unreal Torunament 3.
Lista odtwarzania:
- Afromental – \Hit the Dancefloor;
- Afromental – \Rock & Rollin' Love;
- Bartosz Hajdecki – \Okupacja;
- Benny Benassi – \Hit My Heart;
- Blank & Jones - \Consequences (feat. Vanessa Daou);
- Cristian Castro - \La Nave Del Olvido;
- Cristian Castro - \Vamos a Darnos Tiempo;
- Ennio Morricone – \Le Professionel Chi Mae;
- Ennio Morricone – \Vita Nostra;
- Epica – \Sancta Terra;
- Epica – \Self a Din;
- Epica – \Sensorium;
- Epica – \Unleashed;
- Fourplay - \Amoroso;
- Jan Sebastian Bach – Toccata i Fuga D-moll;
- Kylie Minogue – \Timebomb;
- Kylie Minogue – \In Your Eyes;
- Korn – \A.D.I.D.A.S.;
- Marek Napiórkowski – \Gotlandia;
- Mike Oldfield – \Clear Light;
- Mike Oldfield – \Taurus III;
- My Chemical Romance – \This Is How I Disappear;
- My Chemical Romance - \They Know What They Do In Prison;
- My Chemical Romance – \The Sharpest Lives;
- My Chemical Romance - \Thank You For the Venom;
- Nick Gardner – \Where I Go;
- Nightwish - \Bye, Bye Beautiful;
- Nightwish – \Storytime;
- Nightwish – \The Escapist;
- Nightwish – \Wishmaster;
- Piotr Rubik – \Niech mówią, że to nie jest miłość;
- Piotr Rubik – \Psalm dla Ciebie;
- Safri Duo – \All the People In the World;
- Tocadisco - \Juicy Woman;
- Tool - \Lateralus;
- Tracy Chapman - \Telling Stories;
- Within Temptation – płyty \The Silent Force\
- \The Heart of Everything\ i \The Unforgiving.
Oczywiście pamiętajcie, że odsłuch zawsze jest dość subiektywny (tak jak i dobór repertuaru), każdy może mieć inne preferencje (na przykład tzw. "umcacze") i odbierać dźwięki inaczej. Nie wszyscy słyszą też niektóre dźwięki (zwłaszcza ze skrajów pasma). Nie mam jednak wątpliwości, że jako tester, który ceni sobie wysoką jakość dźwięku, "osłuchał" już wiele sprzętów audio i ma właściwy punkt odniesienia, jestem w stanie dostarczyć Wam wiele wiarygodnych informacji.
Asus ROG Xonar Phoebus – testy syntetyczne
W przypadk testu karty dźwiękowej nie mogło zabraknąć testów weryfikujących deklarowane przez producenta parametry. Na pierwszy ogień poszedł więc RightMark Audio Analyzer 6.2.5. Oto wyniki uzyskane dla wyjścia słuchawkowego:
48 kHz/16 bitów:
192 kHz/24 bity:
Jak nietrudno zauważyć, we wszystkich sprawdzianach karta dźwiękowa Asus ROG Xonar Phoebus wypada bardzo dobrze lub wręcz znakomicie. Pytanie tylko, czy jest on dużo lepszy niż zintegrowana karta dźwiękowa? Postanowiłem to sprawdzić testując układ Realtek ALC892 zaszyty na płycie głównej mojego redakcyjnego komputera. Oto wyniki pomiarów dla wyjścia słuchawkowego (192 kHz/24 bity):
Co to oznacza w praktyce? Ano tyle, że układ zintegrowany na płycie głównej za 650 zł wyraźnie odstaje od dedykowanego konkurenta. Tyle tylko, że wiele osób, które na co dzień korzystają ze sprzętu audio niezbyt wysokich lotów (powiedzmy słuchawek do 100 zł, głośników do 250 zł), nie odczuje dużej różnicy. A nawet jeśli, to nie będzie ona dla nich warta tych 750 złotych. Źródło to nie wszystko, potrzebne są też dobre membrany, a te kosztują.
Na nic też się zda porządna karta dźwiękowa, jeśli odtwarzane na niej będą kawałki w formacie MP3 z bitrate'em na poziomie 128 kbps. Prawdziwą różnicę słychać podczas odtwarzania muzyki z płyt audio CD/DVD, nośników Blu-ray czy zakodowaną w formacie bezstratnym (np. WAV, FLAC). Dla wyjątkowo zainteresowanych zamieszczam poniżej wykresy dla karty dźwiękowej Asus ROG Xonar Phoebus (192 kHz/24 bity).
Asus ROG Xonar Phoebus – testy praktyczne, podsumowanie i ocenaAsus ROG Xonar Phoebus w akcjiGry
Testy praktyczne w grach pozwalają powiedzieć tylko jedno: Asus ROG Xonar Phoebus to sprzęt wręcz stworzony dla gracza. W każdym z testowanych tytułów dźwięk był wyraźny i szczegółowy, ale nie napastliwy. Wszelkie odgłosy były świetnie spozycjonowane, a wirtualna przestrzeń duża i dobrze oddana. Nie miałem problemów z określeniem położenia wirtualnych przeciwników, ani odległości w jakiej się znajdują.
Odgłosy kroków, wszelkie szmery czy nawet świsty były bardzo dobrze słyszalne, dźwięki eksplozji wgniatały w fotel, a tłuczone szkło zdawało się sypać na głowę. Zachwyciła mnie czystość brzmienia i realizm dźwięków. Po włączeniu efektów wirtualizacji przestrzeni (Xear Surround Headphone) i środowiskowych (EAX) produkt Asusa pokazał jeszcze wyższą klasę, rzucając mnie w wir akcji na długie godziny.
Świetnie oddana przestrzeń i perfekcyjne pozycjonowanie ujęły mnie nie mniej niż bogata paleta dźwięków. Mając kartę dźwiękową Asus ROG Xonar Phoebus i porządny headset można grać niemalże z zamkniętymi oczami, czując się częścią wirtualnego świata. Krótko mówiąc, nie mam żadnych zastrzeżeń do produktu Asusa – w grach spisuje się po prostu rewelacyjnie.
Muzyka
Odsłuch muzyczny okazał się nieco bardziej wymagającą próbą, z której Asus ROG Xonar Phoebus wyszedł obronną ręką. Testowana karta zapewnia bardzo czyste i naturalne brzmienie. Dźwiękom nie brakuje dynamiki i wyrazistości, nie ma mowy o szumach, przesłuchach między kanałami czy słyszalnych zniekształceniach. Nie brakuje przestrzenności i precyzji w oddaniu położenia instrumentów w dobrze zrealizowanych kawałkach.
Miłośnicy nieco mocniejszego uderzenia będą, niestety, zawiedzeni. Dźwięk każdorazowo jest dość chłodny i bardzo wyważony. Nieco brakuje mocnego, głębokiego basu. Niekiedy jest to zaleta, ale nie brakuje kawałków, w których neutralność dźwiękówki Asusa trochę przeszkadza. Na szczęście pozostała część pasma jest wiernie i szczegółowo odwzorowana. Reasumując, ROG Xonar Phoebus nadaje się do słuchania niemal każdego typu muzyki.
Filmy
Osoby, które oglądają zassane z Sieci DivX-y zapewne nie odczują różnicy, ale użytkownicy inwestujący w kopie sporządzone na nośnikach Blu-ray docenią obecność karty Asus ROG Xonar Phoebus w komputerze. Czyste i wyraźne partie dialogowe, naturalność dźwięków i dobrze oddana przestrzeń pozwalają usłyszeć wszystko tak, jak chcieli tego producenci i zatopić się bez reszty w filmowym świecie.
Kontroler i Asus ROG Command
Do karty Asus ROG Xonar Phoebus dołączony jest kontroler. Pełni on rolę przedłużacza (z racji wyprowadzonych gniazd pozwalających na podłączenie headsetu), pozwalając także na regulację głośności, niestety tylko dla dwóch kanałów. Ma on także zintegrowany zestaw mikrofonowy, który pełni dwojaką funkcję. W sytuacji, gdy do kontrolera podłączymy zestaw słuchawkowy, kontroler odpowiada za eliminację szumów.
Jak chwali się producent, redukowane jest nawet 50% odgłosów otoczenia. Co prawda nie jestem w stanie tego zmierzyć ale muszę przyznać, że podczas głośnych imprez różnica jest wyraźnie słyszalna – technologia ROG Command rzeczywiście działa i daje radę. Jeśli zaś do kontrolera podłączymy tylko słuchawki, wbudowane mikrofony tworzą 30-stopniowy stożek, który w praktyce dobrze wyłapuje dźwięki i z powodzeniem zastępuje zewnętrzny mikrofon.
Podsumowanie
Niektórzy uznają, że jest to kolejna próba naciągnięcia użytkowników poprzez doklejenie mu etykiety „sprzęt dla gracza”. Niezależnie od tego, jak naprawdę jest muszę przyznać, że karta Asus ROG Xonar Phoebus to naprawdę udana konstrukcja. Jest wykonana estetycznie i z bardzo dobrych jakościowo komponentów, w grach sprawdza się wyśmienicie i jednocześnie dobrze sprawdza się podczas sesji filmowych i odsłuchu muzyki.
Trzeba jednak przyznać, że jej wyważone i bardzo neutralne brzmienie zapewne nie każdemu przypadnie do gustu. Dołączone do karty oprogramowanie jest dopracowane, intuicyjne i ma sporo przydatnych funkcji, a kontroler ze zintegrowanym systemem mikrofonów dobrze spełnia swoją rolę. Oczywiście wad też się kilka znajdzie (np. brakuje gniazd jack 6,3 mm, wzmacniacze operacyjne są niewymienne), ale dla wielu będą one do zaakceptowania.
Reasumując, warto zastanowić się, do czego potrzebuje się karty dźwiękowej i ile chce się na nią wydać. Gracze, którzy mają zbędne 750 zł w portfelu mogą kupić kartę Asus ROG Xonar Phoebus i jestem pewny, że nie będą żałować. Audiofile okazjonalnie grający powinni natomiast zastanowić się, czego oczekują i czy brzmienie bardzo czyste, wyraźne i szczegółowe, ale pozbawione głębokiego, mięsistego basu im odpowiada.
Asus ROG Xonar Phoebus
[plus]świetna w grach (jakość i szczegółowość dźwięku, przestrzeń, pozycjonowanie)
[plus]dobra w muzyce i filmach (naturalne brzmienie)
[plus]dobra jakość wykonania i użytych podzespołów
[plus]intuicyjne i dopracowane oprogramowanie
[plus]przydatny kontroler, technologia ROG Command
[minus]wysoka cena
[minus]brak choćby jednego gniazda jack 6,3 mm
[minus]przylutowane opampy
[minus]nieco zbyt delikatny bas