Automatyczne kapsuły do transportu pasażerów ruszają na Heathrow [wideo]
Patrząc na środki komunikacji publicznej, które jeżdżą po ulicach naszych, miast można odnieść wrażenie, że technologia wcale nie rozwija się w zastraszającym tempie. Na szczęście i transport zbiorowy czeka wkrótce rewolucja. Wzorem może być terminal 5 londyńskiego lotniska Heathrow. Tu zamiast autobusów kursują już automatyczne kapsuły. Jak wygląda przyszłość?
Patrząc na środki komunikacji publicznej, które jeżdżą po ulicach naszych, miast można odnieść wrażenie, że technologia wcale nie rozwija się w zastraszającym tempie. Na szczęście i transport zbiorowy czeka wkrótce rewolucja. Wzorem może być terminal 5 londyńskiego lotniska Heathrow. Tu zamiast autobusów kursują już automatyczne kapsuły. Jak wygląda przyszłość?
Zamiast zatłoczonych autobusów odjeżdżających według rozkładu - wygodne 4 miejscowe kapsuły, które można wezwać, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Oto przyszłość komunikacji. Przynajmniej na lotniskach.
Niewielkie elektryczne kapsuły kursują na specjalnie przygotowanej trasie o długości prawie 4 kilometrów. Podczas jazdy rozpędzają się do prędkości 40 km/h. Cały system sterowany jest komputerowo. W środku nie ma elementów pozwalających na kontrolę kierunku jazdy. Zadaniem pasażera jest jedynie wciśnięcie przycisku odpowiadającego za wybór miejsca docelowego.
Personal transport pods unveiled at Heathrow Airport
Wkrótce podobne rozwiązania mogą pojawić się na wybranych lotniskach w Stanach Zjednoczonych, a także w kalifornijskim mieście Moutain View. Kapsuły są znacznie tańsze od budowy szybkiej kolei i bardziej ekologiczne od autobusów. Ciekawe, kiedy pojawią się w Polsce...
Źródło: presurfer