Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 

Dlaczego w każdym współczesnym filmie o dzielnych żołnierzach z kosmosu musi pojawić się co najmniej jedna kobieta i jeden czarnoskóry? Na to pytanie stosunkowo łatwo odpowiedzieć – polityczna poprawność. Dlaczego jednak czarnoskóry ginie raczej dość szybko, a powabna pani – stojąca na początku w opozycji do głównego bohatera-agresora – w finale z radością rzuca mu się w objęcia (patrz: Avatar)? Być może chodzi tu o delikatną pochwałę i usprawiedliwienie (neo)kolonializmu.

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 1
Mateusz Felczak

Dlaczego w każdym współczesnym filmie o dzielnych żołnierzach z kosmosu musi pojawić się co najmniej jedna kobieta i jeden czarnoskóry? Na to pytanie stosunkowo łatwo odpowiedzieć – polityczna poprawność. Dlaczego jednak czarnoskóry ginie raczej dość szybko, a powabna pani – stojąca na początku w opozycji do głównego bohatera-agresora – w finale z radością rzuca mu się w objęcia (patrz: Avatar)? Być może chodzi tu o delikatną pochwałę i usprawiedliwienie (neo)kolonializmu.

W drugiej połowie XX wieku teoretycy i badacze kultury zaczęli dostrzegać, że za pozornie niewinnymi historiami o niesieniu kaganka oświaty i cywilizacji rasom znajdującym się na niższym poziomie rozwoju stoi opresywna, uzasadniająca wszelką przemoc oraz okrucieństwa ideologia. Refleksja postkolonialna – bo o niej tu mowa – stawiała sobie za cel oddanie głosu dotychczas wykluczonym z oficjalnego obiegu kultury narracjom, które pokazywałyby proces podboju z perspektywy podbijanych, a nie podbijających. W uproszczeniu chodziło o przeciwstawienie się popularnej sentencji głoszącej, że historię piszą zwycięzcy. Można powiedzieć, że teoria postkolonialna odniosła umiarkowany sukces i wywarła znaczący wpływ na nasze postrzeganie świata, czego wymownym przykładem może być powszechna krytyka wojen w Afganistanie czy Iraku.

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 2
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/troopers03.jpg)

Co jednak z popkulturą i kolonialną przemocą na ekranie? Mamy tutaj często do czynienia właśnie z pochwałą neokolonializmu, czyli opowiadaniem historii z perspektywy uzasadniającej agresję (także terytorialną) wobec innych ras. Przykłady nasuwają się same i to w dość dosłowny sposób: wystarczy sięgnąć po popularną serię filmów z Obcymi w tytule, nie wspominając już o inspirowanej cyklem grze Aliens: Colonial Marines, która ma ukazać się wiosną przyszłego roku.

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 3
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/troopers05.jpg)

Co ciekawe, z mechanizmami stygmatyzacji oraz deprecjonowania innych, których ujawnieniem zajmuje się krytyka postkolonialna, mamy tu do czynienia w bardzo czytelny sposób: już samo użycie nazwy "obcy" jednoznacznie ustawia perspektywę: wiadomo, kto tu jest dobry, a kto zły. Widz nie zastanawia się, czy Ziemianie mają prawo podbijać rodzimą planetę Obcych – gdyby zaś kogoś dręczyły śladowe wyrzuty sumienia, to wystarczy, że przypomni sobie odrażającą, insektoidalną fizys kosmity, a wszelkie wątpliwości rozstrzygnięte zostaną na korzyść dzielnych kolonialnych marines, ze swadą eksterminujących odrażające, nieludzkie plugastwo.

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 4
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/troopers01.jpg)

Klimatyczne, mroczne i klaustrofobiczne filmy utwierdzają w atmosferze ciągłego zagrożenia, a strach rozładowywany jest w coraz bardziej widowiskowych scenach krwawych jatek. Krokiem dalej w tym kierunku był "Starship Troopers", ekranizacja o wiele wcześniejszej (1959 r.) powieści Roberta A. Heinleina, nieco na wyrost oskarżanej o propagowanie rasizmu, a nawet faszyzmu – z powodu silnie antykomunistycznych poglądów autora, popartych spora dawką imperialistycznego militaryzmu.

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 5
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/cywilizacja01.jpg)

Żeby było jasne – nie chodzi tutaj o jakąś filozoficzna rehabilitację drapieżnych Obcych, lecz o ukazanie pewnych założeń kryjących się za (często pretekstowymi) fabułami filmów science-fiction.

Nie jest żadną tajemnicą fakt, że główną pożywką dzieł z gatunku fantastyki (niekoniecznie naukowej) jest mit. Mit zaś ma to do siebie, że lubi powtórzenia – tę samą historię opowiadaną tak długo, aż stanie się ogólnie przyjmowaną prawdą. Bliźniaczy mechanizm działa także w popkulturze, dlatego między innymi nie przeszkadza nam (a przynajmniej piszącemu te słowa...), że w kolejnym shooterze polujemy na hordy bliźniaczo podobnych do siebie wrogów, a zadania w klasycznym cRPG rzadko wychodzą poza schemat znajdź-zabij-zapomnij. I wszystko wydaje się w porządku, dopóki chodzi o zwykły (pseudo)fabularny chwyt uatrakcyjniający rozgrywkę. Może jednak warto czasami chwilę zastanowić się przed spuszczeniem bomby atomowej na sąsiednie państwo podczas grania np. w Cywilizację...

Blasterem w czarnego robala z kosmosu, czyli neokolonializm w kinie i grach SF 6
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2011/12/cywilizacja02.jpg)
Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯