BMC impec Automobili Lamborghini Edition – luksusowy rower kultowej marki
Chyba każdy marzy czasami o posiadaniu supersamochodu. Niestety, złośliwy los piętrzy przeszkody – problemem jest nie tylko koszt zakupu, ale również ubezpieczenie, cena paliwa czy inne opłaty związane z eksploatacją. Marki takie jak Lamborghini produkują jednak nie tylko superauta. W ofercie firmy znalazł się m.in. szosowy rower Lamborghini. Co, poza nazwą, łączy go z motoryzacyjnym obiektem kultu?
23.04.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:49
Chyba każdy marzy czasami o posiadaniu supersamochodu. Niestety, złośliwy los piętrzy przeszkody – problemem jest nie tylko koszt zakupu, ale również ubezpieczenie, cena paliwa czy inne opłaty związane z eksploatacją. Marki takie jak Lamborghini produkują jednak nie tylko superauta. W ofercie firmy znalazł się m.in. szosowy rower Lamborghini. Co, poza nazwą, łączy go z motoryzacyjnym obiektem kultu?
Producenci samochodów nie poprzestają na produkcji aut. Marki takie jak Peugeot czy BMW mają w swojej ofercie m.in. rowery (w tych artykułach możecie zobaczyć, jak wyglądają rowery BMW z tegorocznej kolekcji i zaprojektowany przez Peugeota rower dla geeka). Dwuślady znalazły się również w ofercie producenta samochodów ze znacznie wyższej półki.
BMC impec Automobili Lamborghini Edition to efekt współpracy Lamborghini ze szwajcarskim producentem rowerów BMC. Producent samochodów zrobił w tym wypadku bardzo rozsądny krok – pozostawił specjalistom od rowerów to, na czym znają się najlepiej, dodając od siebie przede wszystkim markę, znaczki z bykiem, malowanie i niezwiązane bezpośrednio z technologią rowerową dodatki, jak np. luksusowe siodełko.
Reszta należała do Szwajcarów - BMC impec Automobili Lamborghini Edition został zbudowany na ramie BMC impec carbon. Wyposażono go w karbonowe koła na wysokim stożku oraz kompletną grupę elektroniczną Shimano Dura-Ace Di2. Przekładając to na świat motoryzacji, napęd roweru jest odpowiednikiem silnika L539, zmieniającego w rakietę model Lamborghini Aventador.
Rower, jak nietrudno zgadnąć, nie należy do tanich – aby zostać jego właścicielem, trzeba wyłożyć 20 tys. euro (prawie 84 tys. złotych). Nawet jeśli dysponujecie taką gotówką, nie ma gwarancji, że uda się zdobyć ten rower. Słowo „zdobyć” nie jest tu nieporozumieniem – powstanie tylko 30 egzemplarzy. Można je zamawiać u najbliższego dilera Lamborghini, czyli, w zależności od tego, gdzie mieszkacie, w Berlinie lub Pradze. Sprzedaż rozpocznie się w czerwcu tego roku.
Źródło: Gizmag • Bike World • Bike Radar • Complex Rides