C‑17 Globemaster dostarcza sprzęt na Ukrainę. Co to za maszyna?
C-17 Globemaster to ciężki samolot transportowy będący kluczową maszyną Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Korzysta z niego również kilkanaście innych państw, w tym Kanada, która niedawno dostarczyła za jego pośrednictwem sprzęt rozpoznawczy i obserwacyjny dla Ukrainy. Sprawdźmy, jakie są możliwości tego samolotu.
05.02.2022 | aktual.: 05.02.2022 19:11
C-17 Globemaster to ciężka wojskowa maszyna produkowana przez Boeinga. Jest w stanie wziąć na pokład ponad 100 żołnierzy; może także dostarczać śmigłowce, wozy bojowe, czołgi czy baterie przeciwlotnicze. Praktyka pokazała, że możliwości C-17 są jednak znacznie większe od zakładanych – podczas ewakuacji z Kabulu samolot odleciał z 823 pasażerami na pokładzie.
Sprawdzi się w każdych warunkach
Wielką zaletą C-17 jest nie tylko wielki udźwig, ale także fakt, że może on lądować na krótkich pasach startowych. Z tego względu uchodzi za maszynę, która jest w stanie dostarczyć ładunek do każdego miejsca na świecie, wliczając w to rejony niedostępne dla innych samolotów.
Dzięki tym możliwościom może transportować potrzebny sprzęt i żołnierzy bezpośrednio w tereny, na których toczą się walki. C-17 napędzają cztery silniki turbowentylatorowe Pratt & Whitney F117-PW-100, każdy o sile ciągu ponad 9 tys. N.
Samolot może przetransportować ładunek przekraczający 70 ton (jego całkowita ładowność wynosi 77 t). Osiąga prędkość do 950 km/h i lata na pułapie ponad 13,7 km. Ma 53 m długości, 16,79 m szerokości, a rozpiętość jego skrzydeł to 51,74 m. Masa własna samolotu wynosi 128 t. Zasięg C-17 to ok. 8700 km bez tankowania w powietrzu; wartość ta zmienia się oczywiście w zależności od masy ładunku – przy ok. 73 tonach zasięg spada do 4442 km.
Ciekawostką jest, że jedna z takich maszyn została wykorzystana w filmie "Uwolnić orkę". C-17 przetransportował wtedy tytułowe zwierzę o imieniu Keiko ze Stanów Zjednoczonych na Islandię, gdzie je wypuszczono. Z maszyny korzysta także Polska, jednak nie posiadamy jej na własność. W ramach programu NATO Strategic Airlift Capability mamy rocznie do dyspozycji 150 godzin lotu tym samolotem. C-17 został użyty do sprowadzenia do Polski ciał ofiar katastrofy w Smoleńsku.