Chcesz być mądrzejszy? Mniej jedz!

Chcesz być mądrzejszy? Mniej jedz!

Morderca zdrowia i intelektu? (Fot. Flickr/jeffgunn/Lic. CC by)
Morderca zdrowia i intelektu? (Fot. Flickr/jeffgunn/Lic. CC by)
Łukasz Michalik
27.12.2011 10:00, aktualizacja: 11.03.2022 09:12

Wiele religii świata jako drogę do duchowej doskonałości wskazuje post. Okazuje się, że powstałe przed wiekami zalecenia nie są jedynie bezsensownym wymysłem, ale cenną radą. W najnowszych badaniach dowiedziono, że nasze mózgi pracują wydajniej, gdy jesteśmy głodni.

Wiele religii świata jako drogę do duchowej doskonałości wskazuje post. Okazuje się, że powstałe przed wiekami zalecenia nie są jedynie bezsensownym wymysłem, ale cenną radą. W najnowszych badaniach dowiedziono, że nasze mózgi pracują wydajniej, gdy jesteśmy głodni.

Choć zaspokojenie głodu jest jedną z podstawowych potrzeb, zdobycze cywilizacyjne sprawiły, że zamiast spędzać pół dnia na pogoni za wiewiórką (na wypadek gdyby każdy widział się w archetypicznej roli niezwyciężonego łowcy mamutów – litości, mierzmy "zamiar podług sił"!), trzeba jedynie zwlec ciało z sofy i otworzyć drzwi lodówki.

Mimo że widmo głodu przestało być – przynajmniej w naszej części świata – powszechnym problemem, okazuje się, że nadmiar kalorii wcale nie jest pożądany. I nie mam tu wcale na myśli oczywistych efektów obżarstwa, jak uczucie przejedzenia, otyłość i choroby układu krążenia, ale mniej znane następstwa – gorszą pracę narządu, który zapewnił naszemu gatunkowi dominację na Ziemi.

Przejadanie się nie jest dobre dla mózgu (Fot. Flickr/chris.corwin/Lic. CC by-sa)
Przejadanie się nie jest dobre dla mózgu (Fot. Flickr/chris.corwin/Lic. CC by-sa)

Przeprowadzone przez Uniwersytet Katolicki w Rzymie doświadczenia na myszach wykazały, że poza znanymi korzyściami z przestrzegania diety, jak lepsza kondycja i dłuższe życie, głód jest dobroczynny dla mózgu. Gryzonie wykazywały mniejszą podatność na chorobę Alzheimera (a gdy już wystąpiła, to miała łagodniejszy przebieg), mniejszą agresję i lepsze zdolności poznawcze.

Badacze odkryli, że dobroczynne następstwa niedojadania to efekt działania proteiny CREB1 odpowiedzialnej m.in. za funkcjonowanie pamięci, uczenie się i kontrolę niepokoju. Oddziaływanie CREB1 słabnie wraz z wiekiem, jednak deficyt kaloryczny nie tylko powoduje większą produkcję tej proteiny, ale również poprawia efekty jej działania.

Jak widać, założyciel Apple’a był mniejszym ekscentrykiem, niż mogło się wydawać – przytoczone w biografii Steve’a Jobsa słowa: „Masz mnóstwo witalności, gdy nie musisz trawić całego tego jedzenia”, okazują się teraz czymś więcej, niż tylko urojeniami bosonogiego świra.

Głód jest dobry dla myszy (Fot. Flickr/Tambako the Jaguar/Lic. CC by-nd)
Głód jest dobry dla myszy (Fot. Flickr/Tambako the Jaguar/Lic. CC by-nd)

Podczas doświadczeń badanym myszom dostarczano 70 proc. standardowej ilości kalorii. Prawdopodobnie podobny efekt ścisła dieta miałaby w przypadku ludzi, jednak jej wpływ na człowieka wymaga dalszych badań.

Znając jednak ludzką pomysłowość, można spodziewać się innego wariantu. Nie po to mamy nasze wspaniałe mózgi, by katować się głodówkami i spędzać święta przy akompaniamencie burczących brzuchów. Przecież chyba nikt - poza Jobsem - nie lubi chodzić głodny. Wystarczy stworzyć lek z proteiną CREB1, aby bez wyrzutów sumienia nadal zamawiać pizzę z podwójnym serem – pod warunkiem że zagryza się ją garścią pigułek.

Źródło: DviceIO9Medical Express

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)