Chińczycy pomkną po szynach z prędkością 500 km/h!
W państwach takich jak Chiny życie jednostki nie liczy się tak bardzo, jak możliwość odtrąbienia kolejnego krajowego sukcesu. Chińczycy rozpoczynają właśnie testy pociągu rozwijającego prędkość 500 km/h. Nawet mimo tego, że w wypadku podobnych składów zginęło niedawno 40 osób. Jest czego zazdrościć?
29.12.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:10
W państwach takich jak Chiny życie jednostki nie liczy się tak bardzo, jak możliwość odtrąbienia kolejnego krajowego sukcesu. Chińczycy rozpoczynają właśnie testy pociągu rozwijającego prędkość 500 km/h. Nawet mimo tego, że w wypadku podobnych składów zginęło niedawno 40 osób. Jest czego zazdrościć?
W Chinach trwają właśnie testy superszybkiego składu z lokomotywą produkowaną przez firmę CSR Sifang z miasta Qingdao. Sprzęt o mocy 22 800 kilowatów przyłapano kilka dni temu na torach w chińskim Tsingdao. Wygląd pociągu inspirowany jest podobno tradycyjnymi, chińskimi mieczami.
Testowany skład jest szybszy o około 200 km/h od najszybszego chińskiego pociągu będącego w eksploatacji. Nowy sprzęt bazuje na modelu CRH380A, który w zeszłym roku ustanowił rekord, poruszając się z prędkością 486,1 km/h.
Do 2020 roku Chińczycy chcą zbudować ponad 16 000 km nowych torów dla superszybkich pociągów.
Chiny nie mają szczęścia do szybkich składów. W lipcu w wypadku pociągów zginęło prawie 40 osób. W związku z tym ministrowie odpowiedzialni za kolej zmniejszyli dopuszczalną prędkość przejazdu z 350 do 300 km/h. Postęp ludzkości musi kosztować?
Źródło: cnet