Chip dozujący leki - zamiast strzykawek i zastrzyków

Niemal każdy z nas albo boi się zastrzyków, albo przynajmniej nie darzy ich sympatią. Mamy tak od małego, od czasu kiedy dostajemy pierwszą szczepionkę, co rzecz jasna kończy się płaczem. Lekarze i pielęgniarki starają się wykonywać zastrzyki delikatnie, a naukowcy pracują nad mniej inwazyjnymi sposobami podawania leków. Chip, który je dozuje, jest jednym z efektów tej pracy.

Chip zamiast strzykawki (fot.: sxc.hu)
Chip zamiast strzykawki (fot.: sxc.hu)
Kira Czarczyńska

18.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:20

Niemal każdy z nas albo boi się zastrzyków, albo przynajmniej nie darzy ich sympatią. Mamy tak od małego, od czasu kiedy dostajemy pierwszą szczepionkę, co rzecz jasna kończy się płaczem. Lekarze i pielęgniarki starają się wykonywać zastrzyki delikatnie, a naukowcy pracują nad mniej inwazyjnymi sposobami podawania leków. Chip, który je dozuje, jest jednym z efektów tej pracy.

Często osoby chore przewlekle muszą stale przyjmować leki, dzięki którym ich stan się nie pogarsza. Tak jest na przykład u chorych na osteoporozę, przyjmujących teryparatyd - lek pobudzający odbudowę kości i zwiększający ich gęstość. Dzięki temu dotknięte tym schorzeniem osoby są mniej podatne na złamania, będące jednym z ich głównych problemów. Wiąże się to jednak niestety z bardzo częstymi zastrzykami.

Robert Langer i Michael Cima z Massachusetts Institute of Technology opracowali urządzenie, które ma pomóc odpowiednio dawkować leki bez konieczności używania strzykawki i igły. Pomysł nie jest nowy, ma bowiem już kilkanaście lat, jednak dopiero teraz jeden ze studentów Langera i Cima, John Santini, postanowił wcielić go w życie i skonstruował prototyp.

Jest nim mały, wszczepiany pod skórę chip, w którym - w oddzielnych komorach - przechowywane są dawki leku. Poszczególne komory zamknięte są delikatną membraną. Uwolnienie dawki do organizmu jest bardzo proste: impuls, wyzwalany poleceniem z zewnątrz (komunikacja z chipem jest bezprzewodowa), rozpuszcza membranę i likwiduje tym samym barierę między komorą z lekiem a tkankami osoby, której chip wszczepiono.

Oczywiście, aby dawkować lek nie trzeba za każdym razem korzystać z zewnętrznego terminala. Można chip zaprogramować na stałe podawanie, na przykład o określonych godzinach czy w konkretnych dniach, dzięki czemu osoba leczona w ten sposób na pewno nie zapomni przyjąć lekarstwa.

Źródło: masshightech.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.