Co widzi policyjny snajper podczas Super Bowl?
Ktoś pracuje, aby ktoś inny mógł beztrosko objadać się niezdrowymi przekąskami i w przerwach między najważniejszymi w tym dniu reklamami oglądać największe w Stanach Zjednoczonych wydarzenie sportowe. Odwiedź miejsce pracy snajpera zabezpieczającego imprezę.
09.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:27
Ktoś pracuje, aby ktoś inny mógł beztrosko objadać się niezdrowymi przekąskami i w przerwach między najważniejszymi w tym dniu reklamami oglądać największe w Stanach Zjednoczonych wydarzenie sportowe. Odwiedź miejsce pracy snajpera zabezpieczającego imprezę.
Wszelkie imprezy, a zwłaszcza ważne, transmitowane na cały świat wydarzenia, to łakomy kąsek dla ekstremistów – trudno o lepszą okazję do zdobycia rozgłosu i pokazania swojej bezwzględności. Jednym z elementów sytemu bezpieczeństwa są w takim wypadku policyjni snajperzy.
Stadion Lucas Oil w Indianapolis to nowoczesny, zbudowany w 2008 roku obiekt, który może pomieścić do 70 tys. widzów. Gdy podczas tegorocznego finału Super Bowl jego trybuny wypełniły się rozentuzjazmowanym tłumem, uwaga widzów skupiła się tam, gdzie powinna: na telebimach (gdzie można było zobaczyć m.in. tę reklamę) i akcji rozgrywanej na boisku.
Powyżej linii trybun nie ma z pozoru nic ciekawego, jednak to m.in. tam pracują ludzie zapewniający innym bezpieczną rozrywkę.
Co widzi snajper zabezpieczający imprezę? Jak wynika z poniższych zdjęć, widzi niemal wszystko, mając u swoich stóp cały stadion. Zasłony, którymi otoczone jest jego stanowisko, wskazują, że ma za zadanie obserwować tylko część stadionu i trybun.
A tak pracują snajperzy zabezpieczający stadion z zewnątrz:
Źródło: Business Insider