Co wyjdzie z połączenia trójkołowca i toalety?
Taki pojazd już niedługo będzie można spotkać na ulicach japońskich miast. Na pierwszy rzut oka trójkołowiec wygląda jak kolejne dziwactwo z Dalekiego Wschodu, pozory jednak często mylą. Okazuje się bowiem, że pojazd został skonstruowany w bardzo szczytnym celu.
04.10.2011 16:00
Taki pojazd już niedługo będzie można spotkać na ulicach japońskich miast. Na pierwszy rzut oka trójkołowiec wygląda jak kolejne dziwactwo z Dalekiego Wschodu, pozory jednak często mylą. Okazuje się bowiem, że pojazd został skonstruowany w bardzo szczytnym celu.
Trójkołowiec-toaleta to tak naprawdę element kampanii marketingowej japońskiej firmy TOTO, która ma zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska ściekami oraz zachęcić do oszczędzania wody. Firma zajmująca się produkcją toalet skonstruowała więc pojazd napędzany... biogazem otrzymywanym z tego, co zazwyczaj trafia do toalety.
Ubikacja na trzech kołach w najbliższych dniach rozpocznie swoją podróż po Japonii. Na trasie z wyspy Kiusiu do Tokio odbędą się spotkania z dziennikarzami i akcje związane z tematem ekologicznej kampanii. Jakby sam jeżdżący klozet nie wystarczał do przyciągnięcia uwagi, na tyle pojazdu jest zamocowana lampa LED-owa, która tworzy złudzenie unoszącego się w powietrzu napisu, gdy pojazd porusza się. Kierowca będzie mógł wysłuchiwać najnowszych informacji z giełdy i prognozy pogody, gdyż toalety produkowane przez firmę potrafią "mówić".
Zobacz także
Spokojna głowa - Toilet Bike Neo to tylko prototyp, więc nie ma obaw, że w przyszłości pojawi się więcej takich cudacznych maszyn na drogach. Misją firmy TOTO jest zmniejszenie emisji CO2 związanej z używaniem łazienki aż o 50% w porównaniu do poziomu z 1990 roku. Japończycy chcą ten cel osiągnąć już w 2017 roku.
Jeśli interesuje Was pasjonująca podróż trójkołowca po Japonii, zajrzycie na blog firmy TOTO lub do poniższej galerii.
Źródło: gizmag.com