Crysis na iPadzie. Rewolucja? Niezupełnie (wideo)

Rzeczywiście da się grać w normalną wersję Crysisa na iPadzie. Nie oznacza to jednak, że Apple szarpnęło się na supernowoczesne podzespoły do iPada nowej generacji. Crysis działa dzięki usłudze OTOY.

Rzeczywiście da się grać w normalną wersję Crysisa na iPadzie. Nie oznacza to jednak, że Apple szarpnęło się na supernowoczesne podzespoły do iPada nowej generacji. Crysis działa dzięki usłudze OTOY.

OTOY umożliwia granie w najbardziej wymagające tytuły na słabszym technicznie sprzęcie. Wymaga jedynie szerokopasmowego połączenia z Internetem. Więcej szczegółów technicznych na ten temat znajdziecie we wcześniejszym wpisie.

Wracając do Crysisa na iPadzie. Gra wygląda naprawdę nieźle. Problemem może być jedynie sterowanie. Gra w strzelanki przy pomocy dotykowego ekranu na pewno nie należy do najwygodniejszych. Jednak nawet z tym można sobie poradzić.

W tym przypadku Crysis „został odpalony” na Samsungu Omni. Najciekawszy w całym nagraniu jest kontroler od Xboxa 360 użyty do sterowania postaciami.

Jeżeli usługi podobne do OTOY i OnLive zdobędą popularność to całkiem poważnie rozważę kupno tabletu internetowego. Zakładając jednak, że miałby mi służyć głównie do grania w terenie, zainteresowałbym się możliwie najtańszym modelem.

Idealnym rozwiązaniem byłby tablet za 100 dolarów z wyjściem HDMI, pad do Xboxa 360 i abonament w OTOY. Pewnie trochę jeszcze poczekam na takie możliwości w naszym kraju, ale zawsze miło jest pomarzyć.

Źródło: Tech Crunch