Cudowne drzewo zastąpi filtr wodny i uratuje życie
W dzisiejszych czasach nietrudno o czystą wodę i większość z nas może się nią cieszyć bez ograniczeń. Wciąż jednak jest wiele miejsc na świecie, gdzie ludzie nie mają takiego komfortu, a dostęp do czystej wody jest często kwestią życia i śmierci. Pewien gatunek drzewa może to jednak zmienić.
02.03.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:11
W dzisiejszych czasach nietrudno o czystą wodę i większość z nas może się nią cieszyć bez ograniczeń. Wciąż jednak jest wiele miejsc na świecie, gdzie ludzie nie mają takiego komfortu, a dostęp do czystej wody jest często kwestią życia i śmierci. Pewien gatunek drzewa może to jednak zmienić.
Zobacz także
Istnieje wiele metod oczyszczania wody stosowanych w czasie klęsk żywiołowych i w miejscach, gdzie nie ma jej zbyt wiele. Można do tego wykorzystywać specjalistyczny sprzęt, jakim posługuje się wojsko, albo sprawdzone, choć nieco skomplikowane metody. Niestety nie zawsze można ich użyć.
Naukowcy zainteresowali się więc drzewem z gatunku moringi olejodajnej (moringa oleifera), zwanym również drzewem cudów. Roślina uprawiana w rejonach równikowych jest źródłem jedzenia, leków, a także biopaliwa. Już wcześniej próbowano ją wykorzystać do oczyszczania wody, jednak efekty nie były zadowalające (metoda była zbyt droga albo woda bardzo krótko była zdatna do spożycia).
Stephanie B. Velegol nie dała jednak za wygraną i opracowała nową metodę filtracji. Najpierw pozyskuje z nasion moringi pozytywnie naładowane proteiny, które mają właściwości bakteriobójcze. Następnie miesza się je z ujemnie naładowanym piaskiem, otrzymując filtr, który oczyści wodę z większości zarazków, w tym również z niebezpiecznej bakterii E. coli.
Teraz pozostaje jedynie spopularyzować tę metodę filtracji wśród mieszkańców krajów trzeciego świata. To świetny pomysł, bo wykorzystuje zasoby naturalne, których jest pod dostatkiem, nie wymaga specjalistycznej wiedzy ani dużych umiejętności. W ten sposób przynajmniej jeden z globalnych problemów mógłby zostać bardzo szybko rozwiązany.
Źródło: gizmodo • portal.acs