Czy Intel wciska kit (między procesor i heatspreader)?

Kilka dni temu Jacek Klimkowicz przybliżył Wam kulisy robienia klienta w konia. Dziś chciałbym dorzucić własny kamyczek do tego niechlubnego ogródka i napisać o prawdopodobnym wciskaniu kitu, dosłownie, w wykonaniu Intela, na przykładzie Ivy Bridge.

Kit Intela na żywo (Fot. PC Watch)
Kit Intela na żywo (Fot. PC Watch)
Mariusz Kamiński

14.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:30

Kilka dni temu Jacek Klimkowicz przybliżył Wam kulisy robienia klienta w konia. Dziś chciałbym dorzucić własny kamyczek do tego niechlubnego ogródka i napisać o prawdopodobnym wciskaniu kitu, dosłownie, w wykonaniu Intela, na przykładzie Ivy Bridge.

Sprawa z wysokimi temperaturami nie jest nowa. Gdy lata temu pojawiły się pierwsze egzemplarze MacBooków Pro z Intelem w środku i niżej podpisany stał się posiadaczem takiego, to użytkowanie było naznaczone poparzonymi udami i babraniem się z pastą termoprzewodzącą. Tym razem jednak chodzi o pastę w trochę innym miejscu.

Wieści o bardzo wysokiej temperaturze wydzielanej przez nowy produkt Intela zaczęły pojawiać się na Overclockers.com, by następnie zaniepokoić potencjalnych klientów. Okazało się, że jakość użytej TIM-ki jest stosunkowo niska.

Fot. PC Watch
Fot. PC Watch

Nowy procesor z podejrzanym systemem IHS (zintegrowany heatspreader) zainteresował japoński serwis PC Watch. Postanowiono rozebrać go na części i przeanalizować dokładnie zawartość. Co więcej, zrobiono mały eksperyment i zastąpiono stockowy TIM lepszymi jakościowo OCZ Freeze oraz Coolaboratory Liquid Pro.

Wyniki były niepokojące. Temperatura testowanego Core i7-3770K zmalała o 18%, a egzemplarz taktowany 4,00 GHz z napięciem 1,2 V był chłodniejszy o 23%! Jednocześnie sam procesor można było lepiej podkręcić i zachować stabilność pracy. Moim zdaniem Intel popełnił błąd konstrukcyjny, stosując tani TIM jako wypełnienie przestrzeni w IHS. O wiele lepsze efekty dałoby wypełnienie lutowaniem beztopnikowym, ale oszczędności najwyraźniej wzięły górę. Cóż, poniższe wykresy mówią same za siebie. Element oznaczony po japońsku to TIM zastosowany przez Intela. Jedynym wyjściem z sytuacji pozostaje zakup bardzo dobrego chłodzenia aktywnego i nieprzesadzanie z podkręcaniem. Przyznacie, że nie jest to fortunne rozwiązanie i może być postrzegane jako poważna wada przez power-userów.

Trochę inna strona medalu

Źródło: PCWatch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.