Czym leczyć Alzheimera? Grami i trawką
Już niedługo oficjalną linią obrony w przypadku posiadania marihuany może okazać się strach przed chorobami otępiennymi - pod warunkiem, że posiadasz w domu gry komputerowe. Jak się okazuje, granie w te ostatnie w połączeniu ze spaleniem skręta wpływa niezwykle pozytywnie na wyniki testów pamięciowych u pacjentów z chorobą Alzheimera.
09.07.2011 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już niedługo oficjalną linią obrony w przypadku posiadania marihuany może okazać się strach przed chorobami otępiennymi - pod warunkiem, że posiadasz w domu gry komputerowe. Jak się okazuje, granie w te ostatnie w połączeniu ze spaleniem skręta wpływa niezwykle pozytywnie na wyniki testów pamięciowych u pacjentów z chorobą Alzheimera.
Jestem pewien, że wielu z Was zetknęło się z Konsolowym Syndromem Browara, który objawia się dużo lepszą skutecznością w grze, niż kiedy akurat jesteśmy trzeźwi. Według padających na podatny grunt plotek, na wielu międzynarodowych turniejach gracze lubią sobie przypalić przed grą (tak twierdził np. Alex Walker, organizator turnieju Australian World Cyber Games w wywiadzie dla "Gameplayera") - marihuana staje się wtedy odpowiednikiem sterydów u kulturystów i lekkoatletów. Teraz okazuje się, że przekonanie o dobroczynnym wpływie używek na umiejętności graczy nie tylko nie jest bezpodstawne, ale wręcz jest zbyt ostrożne.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Groningen Mental Enhancement Department w Holandii, gry komputerowe w połączeniu z przypalaniem są skuteczną metodą terapii. W toku rocznego eksperymentu, obejmującego próbę złożoną z pacjentów z Alzheimerem, osobom badanym udostępniano stanowisko do grania w gry o rosnącym stopniu trudności, przy czym o ile w grupie kontrolnej nie było dodatkowych warunków, to w grupie eksperymentalnej zapewniano również zielonego dymka - źródło nie podaje niestety częstotliwości "dawek", ani ich wielkości.
Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania. Grupa używająca osiągała wyniki testów pamięciowych o 43% lepsze niż grupa pozbawiona tej możliwości! Odpowiedzialny za eksperyment Ewoud Joost stwierdził, że osiągi pacjentów stosujący marihuanę zdecydowanie przerosły te spodziewane.
Według wyników opublikowanych przez "Neurobiology of Aging", THC i substancje towarzyszące zmniejszały stany zapalne w obrębie mózgowia, poprawiały pamięć i pobudzały neurogenezę (wzrost komórek nerwowych w mózgu) u szczurów, deklasując substancje przeciwzapalne (takie jak Ibuprofen) i nie zdradzając żadnych efektów ubocznych (w przeciwieństwie do sterydów), więc wyniki uzyskane w Holandii nie powinny nikogo dziwić; może z wyjątkiem decydentów, którzy mają długą tradycję ignorowania tego rodzaju wyników badań, a także głosów organizacji antyprohibicyjnych.
Wniosek? Jeśli jeździć na międzynarodowe turnieje gier komputerowych, to wyłącznie do Holandii.
Źródło: Culture Magazine