Darth Vader, Iron Man, steampunkowa czaszka. 12 pomysłowych lamp dla geeka
Czy facet potrzebuje wymyślnej lampy? Niekoniecznie. Ale skoro ciemności spowijają świat już przed 16:00, warto zaopatrzyć się w dodatkowe źródło światła. Oto 12 ciekawych lamp, które spodobają się niejednemu geekowi.
29.11.2012 | aktual.: 10.03.2022 12:40
Czy facet potrzebuje wymyślnej lampy? Niekoniecznie. Ale skoro ciemności spowijają świat już przed 16:00, warto zaopatrzyć się w dodatkowe źródło światła. Oto 12 ciekawych lamp, które spodobają się niejednemu geekowi.
Bo przede wszystkim liczy się pomysł
Próbowałam znaleźć pomysłowo zrobione lampy na Allegro, ale po przejrzeniu 10 stron ze zdjęciami przedmiotów dałam sobie spokój. Nie twierdzę, że na Allegro nic nie znajdziecie, ale jeżeli chcecie kupić naprawdę nietypowe urządzenie, najlepiej zajrzeć do sklepu Etsy z ręcznie robionymi gadżetami. Nie jest to sklep tani, ale też nie jest aż tak drogi, żeby Polak nie mógł sobie od czasu do czasu czegoś w nim sprawić.
Steampunkowa czaszka z fioletowymi kwiatkami - rzecz bardzo dziwna, bardzo pomysłowa i, jak twierdzi jej twórca, przyjazna środowisku. Blaszane pudełko ozdobione zostało nietypowym obrazkiem, który zawiera wydruk ze słownika, rysunek czaszki i wściekle fioletowe kwiatki.
Lampka kosztuje 38 dolarów. Od tego samego twórcy możecie kupić też lampki z innymi "nadrukami", np. ze Spidermanem.
Legolas, czyli lampka, którą można dostosować do swojego widzimisię. Dlaczego Legolas? Bo to urządzenie składa się ze swoistych "klocków Lego", których układ da się dowolnie zmieniać. Legolas występuje w różnych kolorach, a jego główną wadą jest wysoka cena – 218 dolarów.
Prezent pod choinkę - czyli lampa dla tych, którzy widzieli film "Prezent pod choinkę" ("A Christmas Story") Boba Clarka. Występuje w różnych wersjach, mniej i bardziej tandetnych. Niewątpliwie trzeba mieć sporo wyczucia, żeby taką lampę dopasować do wystroju mieszkania – ale pomyślcie o minach gości, kiedy to zobaczą! Tutaj kupicie ją za 50 dolarów. Za niecałe 60 dolarów dorzucą jeszcze film.
Eksperymentalna lampka LED. Raz jeszcze wracamy do sklepu Etsy, by przyjrzeć się
Dla fanów i fanbojów
Lampkę z motywem ze znanego filmu, komiksu czy gry nietrudno kupić. Trudniej kupić coś, co nie jest plastikowe i totalnie tandetne. A jeśli już coś takiego znajdziemy, musimy zwykle słono zapłacić.
Lampka z witrażem Iron Mana. Rzecz piękna i niesamowicie droga, bo unikatowa. Lampy takie robi artysta z Deviant Artu Michael McLane. Za sztukę życzy sobie nawet 900 dolarów. To według niego uczciwa cena, bo wykonanie takiego małego dzieła sztuki kosztuje i pochłania mnóstwo czasu.
Sympatyczny plastik dla fanów Super Mario Brothers. Nie każdego stać na lampę droższą niż średnia płaca w Polsce. Ale fani Super Mario Brothers z pewnością docenią małego plastikowego muchomora. Kosztuje 20 dolarów.
Coś miłego dla fanów "Star Wars". Darth Vader czy lepiej Stormtrooper? Fanowi "Gwiezdnych wojen" można podarować taką oto niewielką lampkę z budzikiem. Gadżet ten jest już dość rozpowszechniony i bez problemu powinniście go kupić w którymś z serwisów aukcyjnych. Koszt to ok. 150 zł.
Piękne, minimalistyczne i pasujące do Maca.
Prostota jest piękna
Lampka nie musi być wymyślna i kolorowa, żeby zachwycała. Jednym podobają się minimalizm i prostota, inni stawiają na wygodę, jeszcze inni chcą mieć po prostu fajny gadżet.
TSYS LED Task Light, czyli minimalizm to podstawa. Piękny i koszmarnie drogi (550 funtów) gadżet zaprezentował kiedyś Łukasz. Lampka Jake’a Dysona świetnie się prezentuje na biurku, ale na tym jej zalety się nie kończą. Producent gwarantuje, że będzie działać przez 37 lat, czyli może jeszcze służyć Waszym wnukom.
A może świecąca szafka? Full Moon to ciekawa lampa, którą zaprojektował Sotirios Papadopoulos. Właściwie to nie lampa, tylko świecąca szafka. Czyli bardzo wygodna rzecz. Jedyny problem jest taki, że raczej jej nie kupicie. Wypuszczono limitowaną edycję 24 takich szafek. Świecą, bo do ich wykończenia użyto luminescencyjnej farby ELI, dzięki której w ciemnościach księżyc roztacza na nich poświatę.
Kolorowa lampka na pilota. Lampki Living Colors nie wymyślił żaden młody artysta, tylko firma Philips. Dołączony jest do niej pilot, za pomocą którego można zmieniać kolor światła w zależności od nastroju. Bez problemu kupicie ją w polskich sklepach, a kosztuje ok. 600 zł.
Piękne lampki Lego LED. Po raz kolejny pojawia się motyw "zbudowania" sobie lampy z elementów, które mogą zmieniać miejsce. Tym razem przypominają one faktycznie klocki Lego. Jedna taka mała lampka kosztuje 12 dolarów, ale najlepiej wyglądają one w większych gromadkach.