Dlaczego słynne słoneczniki van Gogha ciemnieją?
Do rozwiązania zagadki, co powoduje, że cudownie żółte słoneczniki i żółte fragmenty innych dzieł wielkiego mistrza w niektórych miejscach ciemnieją, przyczyniła się potężna dawka promieni X.
Do rozwiązania zagadki, co powoduje, że cudownie żółte słoneczniki i żółte fragmenty innych dzieł wielkiego mistrza w niektórych miejscach ciemnieją, przyczyniła się potężna dawka promieni X.
Do tej pory nikt nie wiedział, dlaczego w niektórych częściach żółtych płatków pojawiają się ciemniejsze przebarwienia. Van Gogh użył do namalowania słoneczników barwnika zwanego żółcią chromową – ulubienicy XIX-wiecznych impresjonistów. Analizie należało zatem poddać tę właśnie farbę. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Antwerpii sięgnął po próbki pigmentu ze starej tubki. (W 1950 roku ulubiony pigment impresjonistów został uznany za toksyczny i wycofany z produkcji.)
Zanim próbkę prześwietlono promieniami X, poddano ją procesowi sztucznego, błyskawicznego postarzania, traktując promieniowaniem ultrafioletowym. Proces ten miał symulować długotrwałą ekspozycję na światło dzienne.
Podczas badania technikami rentgenowskimi wyszło na jaw, że w cieniutkiej, zaledwie nanometrowej grubości wierzchniej warstwie ciemniejącej farby, chrom z sześciowartościowego przechodził w trójwartościowy. Ten pierwszy jest żółty, a drugi ma odcień ciemnej zieleni.
Kiedy wydawało się, że zagadka ciemniejących słoneczników i innych ciemniejących, a pierwotnie żółtych obszarów dzieł van Gogha została rozwiązana, naukowcy po analizie dwóch kolejnych obrazów mistrza otrzymali interesujący wynik. Okazało się, że w ciemniejących dawnych żółciach odnaleziono zanieczyszczenia z siarczanu baru. Przypuszczalnie związek ten wchodził w skład tzw. wypełniacza farby.
Niektórzy twierdzą, że mistrz używał taniej farby – dlatego żółte kolory ciemnieją. Na poparcie swojej tezy wskazują na dzieła Moneta i Seurata, na których kolory nie ulegają zmianom.
Philip Robinson, londyński konserwator malarstwa, potwierdza, że różne składniki farb mogą w rozmaity sposób wpływać na proces ciemnienia tak uwielbianej przez impresjonistów żółci.
Jakichkolwiek farb użyłby van Gogh, obecnie zalecenie dla ochrony impresjonistycznych żółtych elementów, które wyszły spod pędzla twórcy słynnych „Słoneczników”, jest jedno: chronić obrazy przed dostępem światła i promieniowania ultrafioletowego. Przypuszcza się, że temperatura również może mieć istotny wpływ na proces ciemnienia barwników.
Wydawać by się mogło, że obrazy malowane farbami olejnymi są trwałe. Tymczasem z przeprowadzonych już badań wynika, że niektóre z nich muszą być pieczołowicie chronione przed dostępem światła i powinny być przechowywane w takich samych warunkach jak wrażliwe akwarele.
Źródło: Newscientist