Domowy sposób na upały. Kosztuje grosze
Nadchodzi lato, a z latem upały. Nie każdy może pozwolić sobie na zakup klimatyzatora. Mimo to istnieją pewne domowe sposoby, które mogą znacząco poprawić komfort nawet wówczas, gdy panują skrajnie wysokie temperatury.
19.06.2022 | aktual.: 27.06.2024 09:35
Klimatyzacja to standard w wielu miejscach pracy, ale w budynkach mieszkalnych, szczególnie tych starszych, nie jest jeszcze podstawowym elementem wyposażenia. Biorąc pod uwagę temperatury, które panują w Polsce latem, skuteczny domowy sposób na upały może być na wagę złota.
Co ciekawe, do skutecznego poprawienia komfortu cieplnego nie potrzeba wiele. Jeśli masz w domu typowy wiatrak, masz już najważniejszy element całego zestawu. Domowy sposób na schłodzenie się jest bowiem niejako usprawnieniem koncepcji klasycznego wiatraka. Potrzebny będzie jeszcze karton i trochę wolnego czasu, a dla bardziej zmotywowanych - przyda się też styropian.
Domowy sposób na upał dla każdego
Na początku trzeba zaznaczyć, że prawa fizyki są nieubłagane i jedynym sposobem na faktyczne schłodzenie pomieszczenia jest dostarczenie do niego chłodnego powietrza lub pobycie się ciepłego. Wszelkie inne sposoby poprawiają jedynie nasz komfort i odczuwalną przez nas temperaturę w danym miejscu, w danym czasie. Dlatego tuż po wyłączeniu wiatraka znowu jest nam ciepło - uczucie chłodu powoduje przepływające powietrze, podczas gdy faktycznie temperatura w pomieszczeniu nie ulega zmianie.
Proponowany przez nas sposób na upał działa trochę inaczej, ale to nadal tylko rozwiązanie doraźne. Zakłada ono bowiem usprawnienie wiatraka i zrobienie z niego domowej wersji klimakonwektora. W tym celu potrzebujemy kartonu, najlepiej wyłożonego styropianem, trochę lodu i wspomnianego wiatraka.
Klimakonwektor - zrób to sam
Urządzenie zabudowujemy kartonem w miarę szczelnie. Pudełko dobrze jest wyłożyć styropianem - zapobiegnie on przemakaniu kartonu przez roztapiający się lód, a także odizoluje chłodne elementy od ciepłego powietrza z zewnątrz.
Założenie jest proste - wewnątrz kartonu umieszczamy lód, a przed nim montujemy wiatrak. Zabudowany w miarę szczelnie wiatrak pobiera chłodne powietrze z wnętrza naszej konstrukcji i kieruje je w określone przez nas miejsce.
Co prawda schłodzi to pomieszczenie w pewnym stopniu - lód topniejąc będzie absorbował ciepło z pomieszczenia, ale odczuwalna zmiana temperatury będzie dotyczyć tylko miejsca, w które skierujemy strumień schłodzonego powietrza. Nie jest to więc typowe rozwiązanie, które zastąpi klimatyzację, ale może nam przynieść chwilową ulgę podczas najgorętszego czasu w ciągu dnia.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii