Ekspertyza z Czarnobyla. Arka nieodwracalnie uszkodzona po ataku drona

Przedstawiciele Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju odwiedzili Czarnobyl, aby ocenić skutki ataku drona na osłonę sarkofagu. Jak ustalił portal PostPravda.Info, zniszczenia są poważne, a arka nie spełnia już swojej funkcji ochronnej. Straż Pożarna przez dwa tygodnie dogaszała ogień, który wybuchł po ataku.

Norweski Urząd ds. Bezpieczeństwa Radiacyjnego i Jądrowego również przeprowadził inspekcję w Czarnobylu. Eksperci mieli okazję zobaczyć uszkodzenia w budynku technologicznym oraz północnym garażu Nowej Bezpiecznej Powłoki. Wizyta była częścią programu Nansena, który wspiera bezpieczeństwo jądrowe Ukrainy.

Organy kontrolne uznały, że atak podważył międzynarodowe wysiłki na rzecz likwidacji skutków katastrofy czarnobylskiej. W obecnym stanie arka nie chroni już radiacyjnych pozostałości po awarii z 1986 r. Na ekspertyzy z Funduszu Współpracy Międzynarodowej przeznaczono 400 tys. euro.

Wizyta ekspertów miała na celu przegląd głównych uszkodzeń Arki NBK po uderzeniu rosyjskiego bezzałogowca 14 lutego. Spotkanie z kierownictwem PSP ChEA omówiło wyniki współpracy oraz możliwe kierunki dalszego wsparcia ze strony Norwegii.

Katastrofa w Czarnobylu, która miała miejsce z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, była jednym z najgorszych wypadków jądrowych w historii. Wybuch reaktora numer "4" spowodował uwolnienie ogromnej ilości radioaktywnego materiału, który rozprzestrzenił się po całej Europie. Ewakuowano ponad 350 tys. osób, a skażenie dotknęło obszar o powierzchni do 146 tys. km kw. Katastrofa została zakwalifikowana do najwyższego, siódmego stopnia w skali INES.

Mimo upływu lat, Czarnobyl wciąż jest niebezpieczny. Skażona gleba pozostanie nieużyteczna przez kilka tysięcy lat. Wybuch w elektrowni nadal zbiera swoje krwawe żniwo, powodując choroby nowotworowe i deformacje u dzieci. W 2022 roku, podczas inwazji Rosji na Ukrainę, wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad elektrownią, co ponownie zwróciło uwagę świata na to miejsce.