Elektrownie wiatrowe - sześć spektakularnych przykładów ze świata
Ogólna moc wszystkich elektrowni wiatrowych na świecie sięga obecnie 200 gigawatów. Imponujące? Może… Jednak prawdziwe wrażenie robi dopiero widok tysięcy małych obracających się turbin na farmie wiatrowej. Przedstawiamy kilka najbardziej zadziwiających elektrowni wiatrowych z całego świata.
26.10.2010 | aktual.: 11.03.2022 12:58
Ogólna moc wszystkich elektrowni wiatrowych na świecie sięga obecnie 200 gigawatów. Imponujące? Może… Jednak prawdziwe wrażenie robi dopiero widok tysięcy małych obracających się turbin na farmie wiatrowej. Przedstawiamy kilka najbardziej zadziwiających elektrowni wiatrowych z całego świata.
Tehachapi Pass Wind Farms – elektrownia wiatrowa z Południowej Kalifornii, USA
Maksymalna moc: 562 MW
Dlaczego spektakularna? 5000 wiatrowych turbin należących do tuzina odrębnych spółek, pokrywa dosłownie każdy górski grzbiet w przełęczy pomiędzy pustynią Mohave a Doliną Centralną. Ze względu na stałe wiatry wiejące pomiędzy Mohave a doliną San Joaquin, Tehachapi od dawna stanowi mekkę badaczy energii wiatrowej.
Tehachapi jest ciekawa jeszcze z innego powodu. Otóż farma powstała w latach 70. i 80., gdy pojawił się wielki boom na prąd pozyskiwany dzięki energii wiatru. Z czasem jednak wiele firm, które zainwestowały w turbiny nie było w stanie utrzymać się na rynku. W ten sposób obecnie Tehachapi jest niezwykłą mieszanką aktywnych i od dawna unieruchomionych turbin. To chyba tylko dodaje tej farmie uroku...
Roscoe Wind Farm – Texas, USA
Maksymalna moc: 781,5 MW
Dlaczego spektakularna? Powstała w 2009 elektrownia w Roscoe jest największą elektrownią wiatrową na świecie. Posiada 627 turbin wiatrowych, koszt jej powstania wynosił, bagatela, ok. 1 mld dolarów, a obecna moc elektrowni pozwala na zapewnienie energii elektrycznej dla ponad 250 000 przeciętnych teksaskich domostw.
East Renfrewshire Wind Farm – Renfrewshire, Szkocja
Maksymalna moc: 332 MW
Dlaczego spektakularna? Obecnie na tę elektrownię wiatrową składa się 140 turbin i już określa się ją, jako największą w Europie. A ScottishPower Renewables już otrzymał zezwolenie, by ją powiększyć. Do roku 2012 elektrownia ma się rozrosnąć o kolejne 75 turbin i osiągnąć maksymalną moc 539 MW.
Middelgrunden Wind Turbine Cooperative – Kopenhaga, Dania
Maksymalna moc: 40 MW
Dlaczego spektakularna? Jak wiele małych elektrowni wiatrowych w Danii, Middelgrunden stanowi własność wspólną i nigdy nie była zadłużona. Bez względu na ilość posiadanych akcji (których w sumie jest 40 500), każdy z posiadaczy ma jeden głos. Lecz co najważniejsze, Middelgrunden udowodniła, że instalacja morska może działać bez szkody dla szlaków żeglugowych i rekreacyjnych. Właściwie stała się ona rodzajem turystycznej atrakcji.
Hywind - wybrzeże, Norwegia
Maksymalna moc: 2,3 MW
Dlaczego spektakularna? Hywind trudno właściwie nazwać elektrownią wiatrową, wszak stanowi ją pojedyncza turbina. Za to taka, że trudno ją pominąć pisząc o spektakularnych elektrowniach wiatrowych. Jest to bowiem pierwsza na świecie pływająca turbina zakotwiczona. Waży 138 ton, mierzy 165 metrów, posiada wirnik o średnicy 82,4 metra, a mimo to pływa! W miejscu utrzymują ją trzy kable, którymi została zakotwiczona.
Zainstalowano ją w odległości 10 kilometrów od norweskiego wybrzeża, a celem projektu jest oszacowanie możliwości stawiania pływających elektrowni wiatrowych na głębokościach 120 – 700 metrów. Stworzona chyba z myślą o tych, którym wiatraki jednak psują widok.
Kamaoa Wind Farm - opuszczona farma, South Point, Hawaje, USA
Maksymalna moc: obecnie - 0 (kiedyś 7,5 MW)
Dlaczego spektakularna? Ta sporych rozmiarów farma wiatrowa jest tak naprawdę cmentarzyskiem wiatraków w znacznie większym stopniu niż wspomniana Tehachapi.
Z 37 nowoczesnych w latach 80. turbin Mitsubishi, pozostało na chwilę obecną 37 białych kikutów wystających z ziemi. Widok to przedziwny i dający do myślenia. Elektrownia wiatrowa Kamaoa Wind Farm została zamknięta w 2006 roku.