Elektryczny rower na grząski piasek i wyboisty teren [wideo]
Chyba każdy z Was lubi przejażdżki rowerowe. Niestety nie wszystkie jednoślady napędzane siłą ludzkich mięśni poradzą sobie z grząskim piaskiem i większymi wybojami.
15.07.2010 | aktual.: 11.03.2022 14:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chyba każdy z Was lubi przejażdżki rowerowe. Niestety nie wszystkie jednoślady napędzane siłą ludzkich mięśni poradzą sobie z grząskim piaskiem i większymi wybojami.
Dlatego też warto zainteresować się tym oto elektrycznym rowerem o dźwięcznej nazwie "Fortune Hanebrink". Ta niewielka maszyna napędzana jest bezszczotkowym silnikiem elektrycznym o niemałej mocy 600W. Motor zasilany jest pięcioma litowo-jonowymi akumulatorami o pojemności 10Ah.
Jednoślad posiada 14 biegów (przerzutek). Wykonany jest z włókna węglowego dzięki czemu nie waży zbyt wiele. Bezdętkowe, szerokie opony idealnie spisują się na większych wybojach i grząskich piaskach. Hanebrink na jednym ładowaniu może przejechać około 100 kilometrów ze średnią prędkością 64 km/h. Nie ma przeszkód ku temu, aby tym rowerem poruszać bez elektrycznego wspomagania. Ten nietypowy jednoślad ułatwi nam przeprawę przez grząskie tereny, ale jazda nim po utwardzonej drodze może być męcząca.
Niestety za rower elektryczny Hanebrink trzeba słono zapłacić. Na chwilę obecną kosztuje on 17 500 złotych. Za taką wysoką cenę odpowiedzialna jest przede wszystkim lekka rama z włókna węglowego, która prawdopodobnie jest najdroższą częścią roweru. Gdyby producent zdecydował się użyć lekkich stopów aluminium, to jednoślad cieszyłby się większą popularnością po zdecydowanie niższej cenie.
fortune HANEBRINK
Źródło: ecofriend