Fenomenalna reklama telewizji TNT. Chcesz dramatu? Wciśnij guzik! [wideo]
Czerwone guziki nie kojarzą się zbyt dobrze. Ich wciśnięcie oznacza zazwyczaj rozpętanie co najmniej globalnego konfliktu nuklearnego, ale w niektórych sytuacjach zamiast serii eksplozji można sprowokować coś znacznie bardziej nieoczekiwanego. Jaką niespodziankę przygotowano dla przechodniów w jednym z belgijskich miast?
Czerwone guziki nie kojarzą się zbyt dobrze. Ich wciśnięcie oznacza zazwyczaj rozpętanie co najmniej globalnego konfliktu nuklearnego, ale w niektórych sytuacjach zamiast serii eksplozji można sprowokować coś znacznie bardziej nieoczekiwanego. Jaką niespodziankę przygotowano dla przechodniów w jednym z belgijskich miast?
Doskwierająca niektórym nuda towarzysząca codziennej egzystencji została dostrzeżona przez belgijską telewizję TNT. Co zrobić, aby życie zaczęło przypominać serię eksplozji, pościgów i strzelanin, będących chlebem powszednim dla bohaterów co drugiego filmu? To proste: wystarczy nacisnąć przycisk i przygotować się psychicznie na oglądanie małego Armagedonu.
Przyznaję, że dawno już nie widziałem tak nieszablonowej, przyciągającej uwagę i fascynującej reklamy. Choć wirale są stosowane coraz częściej (niedawno sporą popularnością cieszył się zabawny wiral Samsunga), niewiele z nich może pochwalić się równie wielką dynamiką i skondensowaniem akcji.
Wart uwagi jest również dystans twórców, wyraźnie traktujących swoją pracę z przymrużeniem oka. Zastanawia mnie jednak reakcja widzów – albo oglądają przedstawienie po raz kolejny, albo zostali ostrzeżeni o tym, co zaraz ich spotka. Mimo intensywnej wymiany ognia nie widać śladów paniki i nikt – jak nakazywałby w takiej sytuacji zdrowy rozsądek – nie próbuje ukryć się przed przypadkowym postrzałem.
Niezależnie od tego reklama jest po prostu rewelacyjna, o czym dobitnie świadczą rosnące statystyki oglądalności - od wczoraj obejrzano ją już ponad 4 mln razy. Może któraś z polskich telewizji weźmie przykład?
Źródło: Geekologie