Fox Mulder miał rację. Odtajniono projekt 1794 – myśliwiec w kształcie spodka
O tym, że latające spodki nie są jedynie fikcją, wiadomo od dawna – dowodem na to jest choćby znana od lat, prototypowa maszyna VZ-9 Avrocar. Znacznie ciekawszy jest jednak dopiero co odtajniony projekt 1794. Latający spodek z lat 50. miał mieć niezwykłe możliwości.
08.10.2012 | aktual.: 10.03.2022 12:51
O tym, że latające spodki nie są jedynie fikcją, wiadomo od dawna – dowodem na to jest choćby znana od lat, prototypowa maszyna VZ-9 Avrocar. Znacznie ciekawszy jest jednak dopiero co odtajniony projekt 1794. Latający spodek z lat 50. miał mieć niezwykłe możliwości.
Latający spodek VZ-9 Avrocar, którego historię mieliście okazję poznać kilka miesięcy temu, nie jest jedynym ani pierwszym projektem, w ramach którego zamierzano stworzyć machinę latającą o kształcie zarezerwowanym dla zastawy stołowej i pojazdów obcych cywilizacji. Avrocar wywodzi się z wcześniejszego projektu, którego założenia były znacznie bardziej ambitne.
O ile Avrocar miał pełnić funkcję latającego Jeepa i poza unikalnymi właściwościami manewrowymi w pobliżu ziemi nie wymagano od niego zbyt wiele, to projekt 1794 miał mniej więcej odpowiadać naszym wyobrażeniom o UFO. Poza kształtem spodka maszyna miała osiągać prędkość rzędu czterech machów, pułap 30 kilometrów i dysponować 1800-kilometrowym zasięgiem. Planowano, że będzie odgrywała rolę samolotu myśliwskiego.
Prace nad latającym spodkiem nie skończyły się na pomyśle. Rozwój projektu miał kosztować ponad 3 mln dolarów i zakończył się budową prototypu nazwanego Weapons System 606A lyb Y2. Wbrew pozorom początkowe oceny perspektyw projektu były bardzo obiecujące - jak wynika z odtajnionych dokumentów, na wczesnym etapie prac rozwój latającego spodka przebiegał szybciej, niż planowano.
Jak nietrudno zgadnąć, rzeczywistość szybko zweryfikowała ambitne założenia i mimo niezłych prognoz prototyp nie okazał się sukcesem. Pierwotny pomysł zaawansowanego samolotu myśliwskiego zweryfikowano i sprowadzono do prostej maszyny pola walki VZ-9 Avrocar, ale nawet znaczące uproszczenie konstrukcji niewiele pomogło.
Latający spodek okazał się trudny w pilotażu i potrafił wznieść się na zaledwie kilkadziesiąt centymetrów. W obliczu serii problemów technicznych i niepowodzeń program budowy samolotu o takim kształcie skasowano w 1961 roku.
Źródło: Danger Room • TVN24