Fusy po kawie. Mają niebywałe zastosowanie
Australijscy inżynierowie wpadli na pomysł zastosowania fusów po kawie w budownictwie. Materiał, który zwykle wyrzucamy po zaparzeniu kawy, może o niemal 30 proc. zwiększyć wytrzymałość betonu.
26.08.2023 | aktual.: 09.04.2024 14:27
Wyniki badania, na które powołuje się portal The Guardian, zostały opublikowane w czasopiśmie "Journal of Cleaner Production". Wynika z nich, że australijskim naukowcom z Uniwersytetu RMIT w Melbourne udało się opracować technikę recyklingu zużytych fusów po kawie do dalszego ich wykorzystania w produkcji wzmocnionego betonu.
Dodanie przetworzonych pozostałości po kawie ma zwiększyć wytrzymałość materiału o 29,3 proc. Ponadto proces technologiczny, którego elementem jest piroliza, zdaniem naukowców jest energooszczędny.
Beton wzmacniany zużytymi fusami po kawie
"Wyrzucamy dużo kawy mielonej i kapsułek z kawą" – wyjaśnia dr Shannon Kilmartin-Lynch z RMIT, który uczestniczył w opracowaniu technologii wzmacniania betonu fusami po kawie. Naukowiec tłumaczy, że idea jest odpowiedzią na marnowanie pozostałości po kawie. Przekształcone w biowęgiel porównywalny do węgla drzewnego fusy kawowe mogą zastąpić część piasku niezbędnego w produkcji betonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produkcja biowęgla z pozostałości kawowych polega przede wszystkim na prażeniu zużytych fusów. "Robimy to bez dostępu tlenu, aby zapobiec wytwarzaniu się dwutlenku węgla" – wyjaśnia dr Rajeev Roychand z RMIT.
Piroliza, która jest składową procesu produkcji wzmocnionego betonu, polega na podgrzaniu odpadów kawowych do temperatury ok. 350 st. Celsjusza i zdaniem naukowców jest ona energooszczędna. Wynika to z faktu, że zwykle pirolizę przeprowadza się w o wiele wyższej temperaturze bliskiej nawet 900 st. Celsjusza. Kawa wymaga natomiast niewiele ponad 350 st. Celsjusza.
Zastąpienie 15 proc. naturalnego piasku w betonie biowęglem kawowym – zgodnie z badaniami naukowców – pozwala zwiększyć wytrzymałość mieszaniny o niespełna 30 proc. Dodatkowo składnik pochodzący z odpadów kawowych jest materiałem porowatym. Oznacza to, że cement bez trudu wiąże się ze strukturą biowęgla.
Choć dziś produkt naukowców z australijskiego RMIT nadal znajduje się w początkowej fazie i niezbędne są dalsze testy dotyczące m.in. trwałości materiału, już teraz uczeni współpracują z lokalnymi samorządami. Ich celem jest wykorzystanie betonu wzmocnionego kawą w przyszłych projektach infrastrukturalnych, w tym m.in. w budowie chodników.
Oprócz tego istotną zaletą jest ograniczenie wyrzucanych na wysypiska śmieci fusów po kawie. Mowa o produkcji nawet 22,5 tys. ton betonu kawowego w ciągu całego roku, gdyby wszystkie fusy w Australii były przetwarzane na biowęgiel.
Norbert Garbarek, dziennikarz Gadżetomanii