"Futurystyczny dom" z XXI wieku. Zobaczcie, jak w 1967 roku wyobrażano sobie przyszłość

Cronkite prezentuje dom XXI wieku
Cronkite prezentuje dom XXI wieku
Marta Wawrzyn

06.02.2014 12:56, aktual.: 10.03.2022 11:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

12 marca 1967 roku CBS wyemitował program "The 21st Century", prowadzony przez Waltera Cronkite'a. Pokazano w nim wizję przyszłości. Jak wyobrażano sobie dom z 2001 roku? Jako bardzo komfortowe miejsce, w którym wszystkim będzie się dało sterować, a posiłki będą przygotowywać się same. Zobaczcie, ile z tego się sprawdziło.

Wizje przyszłości mają to do siebie, że osobom, które w tej "przyszłości" żyją, po części wydają się genialne, a po części kompletnie absurdalne. Czasem jedno i drugie naraz. Na przykład w 1926 roku w "Ilustrowanym Kuryerze Codziennym" ukazał się artykuł, w którym przewidziano, że gazety w 2000 roku już nie będą drukowane na papierze.

Futurystyczny dom sterowany komputerowo

Przyszłość próbowano też przewidzieć w programie "The 21st Century", który prowadził legendarny Walter Cronkite. Część tych wyobrażeń jest bardzo banalna – na przykład że będziemy mieć więcej wolnego czasu, który będziemy spędzać w domu. Dom będzie dużo bardziej komfortowy niż domy w latach 60. I oczywiście pełen futurystycznych mebli, komputerów, paneli sterowania.

Ciekawie prezentuje się "salon przyszłości", w którym wszystkim będzie się dało sterować za pomocą paru przycisków. Wszystko będzie zaprojektowane tak, żeby człowiek czuł się komfortowo i żeby w jednej chwili mógł dostosować dom do swoich potrzeb. Jednym przyciskiem włączymy mecz na wielkim ekranie. Oczywiście będziemy go oglądać w 3D. Wciśnięcie innego sprawi, że cały dom wypełni się muzyką.

Walter Cronkite in the Living Room of 2001 (1967)

Kuchnia jak laboratorium i biuro w domu

Kuchnia w takim domu przyszłości jest jak laboratorium, przygotowanie posiłku będzie w pełni zautomatyzowane. Posiłek będzie można przechowywać latami i ugotować w kilka sekund. Nawet po talerze nie trzeba będzie sięgać samemu, wystarczy wcisnąć przycisk. Ta straszna wizja na szczęście się nie sprawdziła – przeciwnie, żyjemy w czasach slow food, coraz bardziej zwracamy uwagę na jakość tego, co jemy, a gotowanie często uważamy za formę relaksu.

Walter Cronkite in the Kitchen of 2001 (1967)

O ile kuchnia przyszłości wydaje się śmieszna, o tyle wizja telepracy wygląda całkiem sensownie. W programie przewidziano, że nie trzeba będzie się ruszać do pracy, bo wszystko będzie pod ręką. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi to praca przyjdzie do nas. Wystarczy wcisnąć guzik, żeby mieć newsy z całego świata. Oczywiście trzeba je sobie wydrukować. Pogoda i notowania giełdowe za to są już prezentowane na ekranach. Jest też coś w rodzaju dzisiejszej telekonferencji: wciskamy przycisk i widzimy na ekranie człowieka, z którym rozmawiamy.

Walter Cronkite in the Home Office of 2001 (1967)

Cały program możecie obejrzeć poniżej. Trzeba przyznać, że jest bardzo interesujący – nawet jeśli roboty nie wykonują za nas wszystkich nieprzyjemnych prac, a posiłki nie przygotowują się same w kilka sekund, trendy rozpoznano prawidłowo. Tak jak przewidziano, w domu z XXI wieku komputery są powszechne, służą do pracy, nauki itd. Ale wciąż jeszcze nie chcą zastąpić nas w pracy.

Walter Cronkite - "The 21st Century" March 12, 1967

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także