Gigabyte M6900 i M6980 - czy to na pewno myszki dla graczy?
Firma Gigabyte, która ostatnimi czasy usilnie próbuje podnieść swą pozycję na rynku peryferiów komputerowych, zaprezentowała właśnie dwie myszki przeznaczone dla graczy. Tylko czy producentowi nie pomylili się adresaci?
03.11.2010 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firma Gigabyte, która ostatnimi czasy usilnie próbuje podnieść swą pozycję na rynku peryferiów komputerowych, zaprezentowała właśnie dwie myszki przeznaczone dla graczy. Tylko czy producentowi nie pomylili się adresaci?
Gryzoń oznaczony symbolem M6900 oferuje sensor optyczny o rozdzielczości 3200 dpi, zdolny wytrzymać przyspieszenia rzędu 30 G. Do tego dochodzi 4-kierunkowy scroll i 5 programowalnych przycisków. Mysz Gigabyte M6980 jest wyposażona w laserowy sensor o rozdzielczości zaledwie 2000 dpi oraz 7 klawiszy.
Każda z myszek ma LED-owe podświetlenie, ergonomiczny design (co chyba powinno być standardem), gumowe wykończenie, pozłacany styk USB i mechanizm Ghost Macro Engine wraz z 8 kB pamięci przeznaczonej na makra.
Ceny urządzeń nie są znane, ale jeśli Gigabyte chce zdobyć chociaż część rynku, z pewnością muszą być skalkulowane na rozsądnym poziomie, dużo niższym niż konkurencyjne gryzonie Razera czy Roccata. Parametry i wyposażenie nie imponują i co lepsze standardowe myszki nie ustępują zbytnio nowym Gigabyte'om.
Rzućcie też okiem na akcesoria dla graczy, które nadają się na prezent świąteczny.
Źródło: TechConnect Magazine