Google I/O 2013: Konkurent dla Spotify i Knowledge Graph po polsku
W pierwszym dniu konferencji I/O 2013 Google nie zaprezentował niczego wielkiego ani przełomowego. Ale to nie znaczy, że nic się nie działo. Dla Polaków najważniejsza chyba jest informacja, że Knowledge Graph nauczył się rozumieć nasz język. Pokazano sporo nowości związanych z Androidem, a także All Access – usługę muzyczną, która ma powalczyć o rynek ze Spotify i Pandorą.
15.05.2013 23:00
W pierwszym dniu konferencji I/O 2013 Google nie zaprezentował niczego wielkiego ani przełomowego. Ale to nie znaczy, że nic się nie działo. Dla Polaków najważniejsza chyba jest informacja, że Knowledge Graph nauczył się rozumieć nasz język. Pokazano sporo nowości związanych z Androidem, a także All Access – usługę muzyczną, która ma powalczyć o rynek ze Spotify i Pandorą.
Pierwszy dzień I/O 2013 poświęcony był przede wszystkim Androidowi. Nie pokazano niestety nowej odsłony systemu, ale pokazano kilka fajnych nowości. O opcji synchronizacji powiadomień pomiędzy urządzeniami w Google Cloud Messaging, usłudze Game Services, Samsungu Galaxy S4 Google Edition i innych niespodziankach związanych z Androidem poczytacie w Komórkomanii, gdzie omówiono punkt po punkcie wszystko, co zostało zaprezentowane dziś na konferencji Google.
Knowledge Graph powie Wam wszystko
Dzięki Knowledge Graph użytkownik dostaje nie mnóstwo linków, w których pojawia się wyszukiwane słowo, a prawdziwe, wartościowe informacje i powiązania między nimi. Na przykład jeśli wpisujemy w wyszukiwarkę "Leonardo da Vinci", dowiadujemy się, że to renesansowy artysta i widzimy od razu jego dzieła, a także innych renesansowych artystów. Jeszcze nigdy potrzebne informacje nie były tak łatwo dostępne.
Graf Wiedzy w najbliższych godzinach powinien być już dostępny dla nas wszystkich, a ponieważ na razie większość z nas go jeszcze nie ma, zobaczcie prezentację.
Spóźniona, ale całkiem fajna usługa muzyczna
Cóż ciekawego zaoferował Google? Przede wszystkim nieźle wyglądający podczas dzisiejszej prezentacji system rekomendacji. All Access wykorzystuje algorytmy Google, by proponować nam utwory, które możemy polubić (na podstawie utworów, które sami wcześniej wybraliśmy). Puszczamy jeden utwór, dostajemy całą playlistę utworów podobnych do niego. Jeśli czegoś nie chcemy słuchać, możemy to z naszej playlisty usunąć.
Nie wiem tylko, czy to wystarczy, żeby skutecznie powalczyć o rynek ze Spotify, Deezerem czy dostępną w Stanach fantastyczną Pandorą. Na pewno Google mocno się spóźnił z wejściem na rynek streamingowych usług muzycznych, i teraz musi postarać się bardziej niż inni.
Szkoda też, że na razie nie podano żadnych informacji, kiedy usługa będzie w ogóle dostępna poza USA. Bo opisywanie jej i komentowanie jej siły rażenia na podstawie kilkuminutowej prezentacji obejrzanej na YouTube nie ma większego sensu. Ale dla fanów muzyki to na pewno ważny news – kolejny gigant staje do walki o nasze pieniądze.
Mnóstwo nowości w G+ i jeszcze lepsze mapy
Na I/O 2013 pokazano też nowe Google Maps - jeszcze piękniejsze i mądrzejsze niż dotychczasowe.
Na koniec pierwszego dnia konferencji na scenie pojawił się Larry Page, który odpowiadał na pytania publiczności. Zapytano go m.in. o zdjęcie Roberta Scoble'a w Google Glass na nosie, zrobione pod prysznicem. Larry Page nie pochwala takich zdjęć. Ciąg dalszy wielkiego show już jutro.