Google przejmuje ważnego pracownika Apple'a. Ma się zająć tajnym projektem

Simon Prakash przez osiem lat pracował dla Apple'a, a teraz przenosi się do Google'a. Wywołało to falę spekulacji na temat tajnego projektu, który szykują w Mountain View.

Google przejmuje ważnego pracownika Apple'a. Ma się zająć tajnym projektem 1Co planują w Mountain View? (Fot. Flickr/Dawn Endico/Lic. CC by-sa)
Michał Michał Wilmowski

Simon Prakash przez osiem lat pracował dla Apple'a, a teraz przenosi się do Google'a. Wywołało to falę spekulacji na temat tajnego projektu, który szykują w Mountain View.

Simon Prakash, dotychczasowy dyrektor ds. integralności produktu Apple'a, po ośmiu latach zamienia Cupertino na Mountain View. Jak spekuluje Venture Beat, Prakasha zatrudniono do supertajnego projektu, który rusza w Google'u.

Możliwe, że projekt ten związany jest z zakupioną Motorolą. Kto wie, może Google chce mieć telefon, który będzie w stanie konkurować z iPhone'em? Tablet, który będzie konkurować z iPadem? Itd., itp.

Supertajność sugeruje coś wielkiego, nic więc dziwnego, że od razu nasuwa się Motorola. Ale równie dobrze nowy pracownik może zająć się tym, czym zajmował się w Apple'u, czyli integralnością produktu. Nie żadnego wyimaginowanego, ale już istniejącego produktu Google'a.

Nic jednak dziwnego, że przejście pracownika z Apple'a do Google'a budzi takie emocje. Takie transfery po prostu się nie zdarzają. Ba, Departament Sprawiedliwości zainteresował się ostatnio dużymi firmami z branży IT (m.in. Apple'em, Google'em, Intelem), które miały podobno zawrzeć porozumienie dotyczące pracowników.

Podobno doszło nawet do tego, że wspólnie ustalano pensje. Na razie nikomu niczego nie udowodniono, a przejście Prakasha do Google'a teoretycznie przeczy temu, że takie porozumienie miało miejsce. A nawet jeśli miało miejsce, to nie obowiązuje ono teraz.

Tak czy siak jest to ciekawy transfer. Albo faktycznie kroi się coś wielkiego, albo Google po prostu chce odebrać argumenty Departamentowi Sprawiedliwości. Kto wie, może niedługo podobnych przejść będzie więcej.

Z drugiej jednak strony... czy Google zatrudniałby tak doświadczonego pracownika, gdyby nie miał wobec niego wielkich planów?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Lenovo pokazuje najlżejsze okulary AR. AI Glasses V1 ważą tylko 38 g
Lenovo pokazuje najlżejsze okulary AR. AI Glasses V1 ważą tylko 38 g
Ceny pamięci DDR5 mocno w górę. Komputery będą droższe
Ceny pamięci DDR5 mocno w górę. Komputery będą droższe
Nibieskie psy w Czarnobylu. Co się dzieje?
Nibieskie psy w Czarnobylu. Co się dzieje?
Symetria między półkulami Ziemi zanika. To wpływa na pogodę
Symetria między półkulami Ziemi zanika. To wpływa na pogodę
Santander ostrzega przed telefonami. Podał kluczowe zasady
Santander ostrzega przed telefonami. Podał kluczowe zasady
Google pokazuje pierwszą reklamę stworzoną przez AI
Google pokazuje pierwszą reklamę stworzoną przez AI
Android 17. Google testuje rozbudowany Always On Display i tryb oszczędny w Mapach
Android 17. Google testuje rozbudowany Always On Display i tryb oszczędny w Mapach
Ocean Południowy wciąż pochłania CO2. Wskazują pomijany mechanizm
Ocean Południowy wciąż pochłania CO2. Wskazują pomijany mechanizm
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat