Google wieszczy śmierć komputerów stacjonarnych

Za trzy lata komputery stacjonarne nie będą się liczyć - powiedział szef Google Europe, John Herlihy - Przyszłość branży należeć będzie do rozwiązań mobilnych, w tym smartfonów. W ten sposób odniósł się do twierdzenia szefa Google, Erica Schmidta, o tym, że jego firma nastawiona jest głównie na urządzenia przenośne.

Fot. na lic. Creative Commons Flickr/by youngthousands
Fot. na lic. Creative Commons Flickr/by youngthousands
Artur Falkowski

Za trzy lata komputery stacjonarne nie będą się liczyć - powiedział szef Google Europe, John Herlihy - Przyszłość branży należeć będzie do rozwiązań mobilnych, w tym smartfonów. W ten sposób odniósł się do twierdzenia szefa Google, Erica Schmidta, o tym, że jego firma nastawiona jest głównie na urządzenia przenośne.

W Japonii już teraz więcej informacji poszukuje się za pośrednictwem smartfonów niż PC - dodał Herlihy. Chociaż jego wypowiedź miała na celu przede wszystkim podkreślić kierunek, jaki obrało Google, w rzeczywistości poruszył ciekawy temat.

Z roku na rok ceny notebooków i netbooków spadają. Coraz więcej ludzi decyduje się na laptopa, nawet jeśli ma on jedynie służyć do użytku domowego. Smartfony, które do niedawna nie były w stanie dorównać mocą obliczeniową nawet najsłabszym z dzisiejszych komputerów, drastycznie zmniejszyły tę przewagę. Spójrzmy choćby na Nexus One wyposażonego w procesor 1 GHz. Przecież kilka lat temu to wystarczyło niektórym użytkownikom PC.

Jeżeli dodamy do tego atak Apple z jego iPadem oraz innych producentów tabletów, które powoli będą zyskiwać na popularności, dojdziemy do wniosku, że stwierdzenie o spadku znaczenia komputerów PC nie jest takie bezpodstawne, jakby się mogło z pozoru wydawać.

Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia graczy, którzy potrzebują potężnych maszyn o otwartej architekturze, by móc na bieżąco nadążać za galopującą technologią. Pamiętajmy jednak, że na Zachodzie komputery postrzegane są głównie jako narzędzie do pracy. Do gier służą konsole. W Polsce czy Rosji sytuacja wciąż prezentuje się nieco inaczej.

Ludzie, którzy do swojej pracy potrzebują dużej mocy obliczeniowej także raczej nie zrezygnują z komputerów stacjonarnych. Twierdzenie o ich braku znaczenia wydaje się być więc nieco na wyrost. Mimo wszystko odnoszę ważenie, że coś jest na rzeczy.  A wy?

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
poradnikirtvnews

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.