Internet Explorer kończy dziś 17 lat
Był rok 1995, stron internetowych nie za wiele, synonimem przeglądarki był Netscape Navigator. Microsoft postanowił powalczyć o nowy rynek, wypuszczając Internet Explorera 1. Zobaczcie, jak prezentowała się ta przeglądarka.
16.08.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Był rok 1995, stron internetowych nie za wiele, synonimem przeglądarki był Netscape Navigator. Microsoft postanowił powalczyć o nowy rynek, wypuszczając Internet Explorera 1. Zobaczcie, jak prezentowała się ta przeglądarka.
Dokładnie 17 lat temu, czyli 16 sierpnia 1995 roku, na rynku ukazał się Internet Explorer 1. Przeglądarka internetowa o genialnej w swojej prostocie, bo opisującej zastosowanie produktu, nazwie. Celem Microsoftu było nawiązanie walki z ówczesnym królem przeglądarek, Netscape Navigatorem.
Firma z Redmond wpadła na świetny pomysł – dodawania przeglądarki do systemów operacyjnych. To przesądziło o jej późniejszym gigantycznym sukcesie. Pierwsza wersja Internet Explorera wyglądała tak:
Jeśli używaliście Internetu w 1995 roku, to być może pamiętacie, że za pomocą IE 1 nie dało się właściwie wiele zrobić. Grafiki zwyczajnie się nie ładowały, a wideo czy muzyka były dopiero pieśnią przyszłości. Kolejne numery przeglądarki Microsoftu potrafiły już nieco więcej, o czym zainteresowani tematyką mogą poczytać tutaj.
Polacy w tych pięknych czasach i tak zresztą nie mogli sobie zaszaleć w Sieci, w końcu (niemal) wszyscy liczyliśmy drogie impulsy, a strony internetowe często przeglądaliśmy offline dzięki płytom dołączanym przez czasopisma komputerowe (vide: Jak wyglądało korzystanie z Internetu w Polsce w latach 90.).
W 1995 roku w przyszłość Internetu wielu nie wierzyło. Być może kojarzycie słynny artykuł z "Newsweeka z lutego 1995 roku, zatytułowany "The Internet? Bah!". Jego autor, człowiek znający się na rzeczy, dowodził, że Internet czeka porażka:
Jest faktem, że żadna internetowa baza danych nie zastąpi codziennej gazety, żaden CD-ROM nie zajmie miejsca kompetentnego nauczyciela i żadna sieć komputerowa nie zmieni sposobu, w jaki działa rząd.
Takie to były czasy. Microsoft nie zaryzykował jednak wiele. Internet Explorera w najwcześniejszym stadium rozwoju robiła ekipa składająca się z kilku osób. Przeglądarka systematycznie zdobywała rynek, bo dołączano ją do Windowsa. Ba, numery 2-5 miały nawet specjalne wersje dla Maców!
Rozwój przeglądarki w latach 90. był imponujący, niestety, po 2001 roku, kiedy to wydano IE 6, został on na dobrą sprawę zahamowany. Obecnie udział IE w globalnym rynku przeglądarek się kurczy, na prowadzenie wysunął się Chrome. I nie sądzę, by internautom szczególnie to przeszkadzało.
Za rok Internet Explorer będzie już dorosły, ale czy będzie wtedy w dobrej kondycji?