Jak wyglądają serwerownie Facebooka i Google'a? [zobacz wideo]
Serwerownie to pilnie strzeżone obiekty. Przeciętny internauta nie ma szansy sprawdzić, jak wyglądają największe serwisy internetowe świata "od kuchni". Na szczęście Facebook i Google uchyliły rąbka tajemnicy. Zobacz, gdzie przetwarzane są Twoje dane!
Serwerownie to pilnie strzeżone obiekty. Przeciętny internauta nie ma szansy sprawdzić, jak wyglądają największe serwisy internetowe świata "od kuchni". Na szczęście Facebook i Google uchyliły rąbka tajemnicy. Zobacz, gdzie przetwarzane są Twoje dane!
Ile serwerów potrzeba, aby obsłużyć 600 milionów internautów, dodających średnio 2 tys. zdjęć na sekundę? To wie tylko Facebook ;). Rosnąca liczba użytkowników i usług, oferowanych na platformie Facebooka, wymusza otwieranie nowych serwerowni.
Najnowszy data center Facebooka powstał w Oregonie w miejscowości Prineville. Zwróćcie uwagę na detale, świadczące o walce o każdy wat mocy.
Równie imponująco wyglądają obiekty Google'a. Na poniższym filmie możecie zobaczyć, jak poważnie traktowane jest bezpieczeństwa serwerów i danych. Ciekawe, jak wygląda ta kwestia w polskim ZUS-ie ;).
Serwerownie Google'a to ogromne, rozsiane po całym świecie obiekty. Ze względu na ilość energii, potrzebnej do zasilania i chłodzenia, Google od kilku lat coraz intensywniej wkracza na teren pozornie niezwiązany z Internetem - branżę energetyczną.
W 2010 roku firma z Mountain View zainwestowała kilkadziesiąt milionów dolarów w elektrownie wiatrowe, jednak wykorzystanie tego rodzaju energii jest tylko etapem na drodze do optymalizacji kosztów utrzymania serwerów.
Strategicznym projektem jest m.in. największa na świecie elektrownia słoneczna, zlokalizowana w Stanach Zjednoczonych na pustyni Mojave. Google coraz intensywniej inwestuje również w europejskie elektrownie, wykorzystujące energię odnawialną.
Źródło: Net Security