Jednolity patent. O co tyle krzyku?

Jednolity patent, o którym od kilu tygodni wspominają media, budzi wiele kontrowersji. Niektórzy widzą w nim wielkie szanse, inni równie poważne zagrożenia, a jeszcze inni sposób na wprowadzenie okrężną drogą ograniczeń podobnych do ACTA . Na ile te opinie są zgodne z prawdą?

Jednolity patent. O co tyle krzyku? 1Kto skorzysta na jednolitym patencie?
Łukasz Michalik

Jednolity patent, o którym od kilu tygodni wspominają media, budzi wiele kontrowersji. Niektórzy widzą w nim wielkie szanse, inni równie poważne zagrożenia, a jeszcze inni sposób na wprowadzenie okrężną drogą ograniczeń podobnych do ACTA . Na ile te opinie są zgodne z prawdą? 

Jak działają patenty?

Pomysł, by jakiś wynalazek lub pomysł chronić przed wykorzystaniem przez przypadkowe osoby, nie jest nowy. W różnej formie i z różną skutecznością stosowano go w Europie od wieków, jednak dopiero w 1883 roku 11 państw porozumiało się, podpisując Międzynarodową Konwencję o Ochronie Własności Przemysłowej.

Od tamtego czasu Konwencję podpisały 172 państwa, jednak nie znaczy to, że różne pomysły i wynalazki są chronione na całym świecie. Konwencja ułatwia ochronę praw, ale jej nie zapewnia. W praktyce oznacza to, że gdy np. zgłosimy wniosek w polskim urzędzie patentowym i patent zostanie nam przyznany, przez 12 miesięcy nikt – poza właścicielem pierwszego patentu - nie będzie mógł opatentować tego samego w krajach, które podpisały Konwencję.

Problem zaczyna się, gdy minie roczny ochronny, a nie zdążyliśmy złożyć wniosków patentowych w pozostałych krajach.

Jednolity patent europejski

Od lat trwała w Unii Europejskiej dyskusja, w jaki sposób poradzić sobie z tym wyzwaniem. Odpowiedzią wydawał się patent, który w momencie przyznania w jednym z krajów członkowskich automatycznie obowiązywałby w pozostałych, bez potrzeby zgłaszania osobnego wniosku w każdym kraju oddzielnie (co odróżnia go od funkcjonującego obecnie patentu europejskiego).

Na pierwszy rzut oka brzmi to całkiem nieźle, jednak jak to często bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Gdy dyskutowano nad kształtem jednolitego patentu, zaczęły się spory o to, w jakim języku ma być przygotowywana dokumentacja. Logika podpowiada, że powinien być to angielski, który – choć nie wszystkim się to podoba – stał się językiem międzynarodowym.

Niestety, wieloletnie spory doprowadziły do tego, że swoje stanowisko przeforsowali również Francuzi i Niemcy i ostatecznie jednolity patent może być złożony w jednym z trzech języków: angielskim, francuskim i niemieckim. Ponieważ nie uwzględniono dodatkowych języków, z jednolitego patentu wycofały się Hiszpania i Włochy.

ACTA bez ACTA?

Mimo wszystko nie wygląda to jakoś szczególnie groźnie, skąd zatem powtarzające się obawy o skutki jego wprowadzenia? Jednolity patent jest korzystny dla tych państw, które zgłaszają dużo wniosków patentowych. Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że Polska do nich nie należy – dla porównania, w 201o roku firmy niemieckie uzyskały 17559, a polskie 199 patentów.

Jednolity patent. O co tyle krzyku? 2
Ranking państw pod względem liczby patentów (Fot. Forsal.pl)

Ułatwione zadanie będą miały firmy z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, a przede wszystkim wielkie koncerny zgłaszające tysiące wniosków patentowych. Stąd pojawiające się w niektórych komentarzach porównywanie jednolitego patentu europejskiego do ACTA.

Dla polskich firm oznacza to, że będą musiały śledzić tysiące dokumentów, na dodatek napisanych często w języku innym niż angielski. Odrębnym problemem, który nie został jeszcze rozwiązany, jest sąd, właściwy dla rozpatrywania ewentualnych roszczeń i język, w jakim będzie to robione.

Przeciwko udziałowi Polski w tej inicjatywie protestują różne środowiska – swoje zastrzeżenia zgłaszali już przedsiębiorcy, środowiska naukowe czy sami rzecznicy patentowi, a rząd zaczyna – w końcu – weryfikować swoje stanowisko.

Prawdopodobnie wpływ miały na to nie protesty, ale analiza przeprowadzona przez firmę konsultingową Deloitte, która wykazała, że przyjęcie tzw. wspólnego patentu oznacza dla Polski, a w praktyce dla jej obywateli straty sięgające 76 mld złotych w ciągu 30 lat. Co ciekawe, odrzucenie przez Polskę tej inicjatywy również oznacza straty, tyle że o 28 mld złotych niższe.

Zwolennicy jednolitego patentu argumentują, że w praktyce jest to niecały miliard złotych rocznie, a zyski polskich firm korzystających z ułatwionej ochrony patentowej mogą tę kwotę znacznie przekroczyć. Tylko czy rzeczywiście można na to liczyć? Choć liczba wniosków patentowych rośnie, wciąż jesteśmy daleko od europejskiej średniej.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości