Kamera EXTU - jedynie dla prawdziwego hardkora [wideo]
Taki sprzęt będzie się śnić po nocach każdemu, kto od materiału filmowego wymaga czegoś więcej niż jakości aparatu w komórce. Kamera EXTU jest nowatorska pod każdym względem i nastawiona na maksymalną użyteczność. To jedynie kolejny ambitny projekt czy może coś więcej?
Taki sprzęt będzie się śnić po nocach każdemu, kto od materiału filmowego wymaga czegoś więcej niż jakości aparatu w komórce. Kamera EXTU jest nowatorska pod każdym względem i nastawiona na maksymalną użyteczność. To jedynie kolejny ambitny projekt czy może coś więcej?
Gadżeciarze szukający dobrego sprzętu do filmowania zdecydowanie mają ostatnio w czym wybierać. Na rynku pojawiają się niesamowite kombajny w rodzaju kamery Sony z wbudowanym projektorem, a zwolennicy bardziej kompaktowych rozwiązań mogą zaopatrzyć się w CamOne Infinity - godnego konkurenta dla GoPro. Kamera EXTU to jednak zupełnie inna kategoria gadżetu.
Nazwa kamery EXTU to skrót od "extreme utility" (ekstremalna użyteczność) i rzeczywiście jej twórcy chcą wycisnąć ze swojego sprzętu maksimum i jeszcze więcej. Kamera została zaprojektowana tak, żeby można było wykorzystywać ją w najróżniejszych konfiguracjach. W skład zestawu wchodzą moduły, które można łączyć z kamerą, rozszerzając jej możliwości, dodatkowa bateria, różne uchwyty dla obiektywu czy elastyczne ramię, a to tylko niektóre z dodatków. Całość wykonana jest z wytrzymałych materiałów, takich jak wzmacniane tworzywo sztuczne, aluminium czy guma, przez co urządzenie odporne jest na upadki i uszkodzenia mechaniczne.
To imponujące dzieło gadżeciarskiej sztuki jest niestety jedynie konceptem autorstwa Mathiasa Mayrhofera. A szkoda, ponieważ taka ekstremalnie modułowa kamera z pewnością znalazłaby wielu sympatyków. Poniżej możecie zobaczyć trójwymiarową wizualizację sprzętu. Ciekawe, ile trzeba byłoby zapłacić za to cudo, gdyby pomysł został zrealizowany.
Źródło: yankodesign