Kanibale wygrywają wojnę biedronek

Jestem pewien, że większość z Was podejrzewałaby poczciwe boże krówki o wszystko, ale na pewno nie o to, że potrafią zjadać dzieci wrogów. Tymczasem właśnie takie brutalne metody walki stosuje biedronka azjatycka w walce z innymi rodzajami tych kolorowych chrząszczy i zdaje się, że wygrywa.

Fot. na lic. CC; Flickr.com/by aresauburn™
Fot. na lic. CC; Flickr.com/by aresauburn™
Piotr Dopart

Jestem pewien, że większość z Was podejrzewałaby poczciwe boże krówki o wszystko, ale na pewno nie o to, że potrafią zjadać dzieci wrogów. Tymczasem właśnie takie brutalne metody walki stosuje biedronka azjatycka w walce z innymi rodzajami tych kolorowych chrząszczy i zdaje się, że wygrywa.

Jak alarmują brytyjscy specjaliści, rodowite angielskie biedronki są stopniowo wypierane przez wyjątkowo agresywne arlekiny (alternatywna nazwa biedronek azjatyckich). Te ostatnie bez skrupułów wynajdują jaja konkurentów i zjadają je, poważnie zagrażając istnieniu gatunków zastanych. Co więcej, arlekiny mają zwyczaj spryskiwania otoczenia szkodliwą żółtą wydzieliną, która dodatkowo utrudnia gospodarzom rozmnażanie.

Ekspansywny chrząszcz zdążył przyczynić się do dramatycznych spadków liczebności aż dziesięciu innych gatunków biedronek, a dzięki szybkiemu rozmnażaniu sam zajął drugą lokatę pod względem liczebności. Arlekin nie był jednak jedynym powodem wymierania rodowitych osobników. Inne biedronki gorzej znoszą również zmiany w klimacie oraz wprowadzanie nowych rozwiązań w rolnictwie.

Arlekiny są też obecne w Polsce - zostały wykryte w 2006 roku. Od tamtego czasu trwa ich nieustanna ekspansja na nowe terytoria.

Źródło: DailyMail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)