Koniec epoki VHS: ostatni producent rezygnuje z magnetowidów
25.07.2016 08:59, aktual.: 10.03.2022 09:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatni japoński producent magnetowidów rezygnuje z ich produkcji. Do lamusa odchodzi standard, który wprowadził do Polski światowe kino spod znaku „Rambo” i „Zaginionego w akcji”.
Magnetowid to symbol
Używaliście kiedykolwiek magnetowidu? Nawet starsi Czytelnicy, którzy pamiętają te urządzenia, najprawdopodobniej nie korzystali z nich od wielu lat. Nic dziwnego, za złoty wiek kaset VHS i magnetowidów uważa się w Polsce przełom lat 80. i 90.
Te – a zwłaszcza ich pierwsza połowa – kojarzą się między innymi z wysypem małych, osiedlowych wypożyczalni kaset, specyficzną estetyką młodego kapitalizmu i firm z dziwnymi nazwami w stylu MetDrewWkrętBudSzwagrex. I z ręcznie robionymi katalogami, w których właściciele wypożyczalni umieszczali samodzielnie tworzone opisy „Szklanej pułapki”, „Akademii policyjnej”, „Predatora” i „Rambo”.
Lepsza taśma czy nośnik optyczny?
Tamta epoka już dawno za nami, podobnie jak czasy fizycznych nośników danych. Warto przy tym zauważyć, że korzystający z taśmy magnetycznej VHS po wygranej batalii z konkurencyjnym i lepszym standardem Betamax został wyparty przez zupełnie inną technologię – nośniki optyczne. Były to Video CD, czy późniejsze DVD i – po kolejnej wojnie formatów – Blu-ray.
Widząc długą listę rozwijanych przez lata, coraz doskonalszych nośników danych można mocno zdziwić się na wieść, że długie życie VHS-u kończy się dopiero teraz. Firma Funai, czyli ostatni japoński producent magnetowidów obwieściła bowiem, że kończy z ich wytwarzaniem.
Klienci nadal kupowali magnetowidy
Funai, a właściwie Sanyo, bo pod tą marką sprzedawano ostatnie japońskie magnetowidy, do końca mogło liczyć na sprzedaż rzędu 750 tys. egzemplarzy rocznie. Nie jest to może ogromna liczba, ale dowodzi, że VHS wcale nie był tak martwy, jak mogłoby się wydawać.
Mimo tego problemy z dostawami potrzebnych podzespołów sprawiły, że Funai podjęło ostateczną decyzję o zakończeniu produkcji.
Koniec epoki VHS
Co istotne, główny konkurent VHS-u, czyli standard Betamax, również zszedł z rynku całkiem niedawno. Choć Sony zrezygnowało z produkcji sprzętu obsługującego ten standard jeszcze w 2002 roku, to nadal produkowało kasety – ostatnia opuściła fabrykę dopiero w marcu 2016 roku, po 41 latach nieprzerwanej produkcji!
Podobnie z konkurencyjnym formatem: choć wielu z nas pożegnało epokę VHS-ów bardzo dawno temu, to okazuje się, że na jej prawdziwy koniec trzeba było czekać aż do 2016 roku. Ciekawe czy aktualny standard UHD Blu-ray okaże się równie długowieczny?