Koniec z resztkami jedzenia w klawiaturze [wideo]
Opowieści o studentach, którzy potrafią przetrwać najtrudniejsze chwile dzięki żywności zmagazynowanej pod klawiszami, już niedługo mogą przestać być aktualne. Oto projekt urządzeń peryferyjnych, który raz na zawsze rozstaje się z fizycznymi przyciskami. Czy ma szansę na realizację?
29.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:33
Opowieści o studentach, którzy potrafią przetrwać najtrudniejsze chwile dzięki żywności zmagazynowanej pod klawiszami, już niedługo mogą przestać być aktualne. Oto projekt urządzeń peryferyjnych, który raz na zawsze rozstaje się z fizycznymi przyciskami. Czy ma szansę na realizację?
Odpowiadając na to pytanie: tak, i to całkiem sporą. Do tej pory mówiliśmy jedynie o konceptach, których stworzenie było sztuką dla sztuki (jak chociażby ten projekt). Teraz istnieje szansa na realizację dzięki zbiórce pieniędzy na Kickstarterze.
Klawiatura i myszka w technologii multitouch są pomysłem Jasona Giddingsa, inżyniera i wynalazcy. Jason wyszedł z założenia, że klawiatura wcale nie potrzebuje ruchomych części - wystarczy wyprofilowana, przeźroczysta płytka, promieniowanie podczerwone oraz kamery zdolne je wyryć. Z tego połączenia wychodzi klawiatura dotykowa, podobna do tej, jaką można znaleźć chociażby na tabletach.
Zobacz także
Pomysłodawca chce zebrać za pomocą Kickstartera 50 tys. dolarów i już jest w połowie drogi. Mam jednak spore obiekcje co do użyteczności takiego gadżetu. Wszyscy wiemy, że trudno się pisze bezwzrokowo, kiedy nie można poczuć klawiszy pod palcami. Z kolei zaproponowana przez Jasona myszka bardziej przypomina touchpad niż klasycznego gryzonia. Mimo to znalazła się ponad setka chętnych, którzy wsparli projekt. Być może skłoniła ich do tego poniższa prezentacja technologii.
Źródło: engadget.com