Lily Camera: to nie jest kolejny zwykły dron! To latający fotograf!

Lily Camera to niezwykle prosty w obsłudze gadżet. To właśnie sterowanie wyróżnia sprzęt spośród konkurencji.

Lily Camera: to nie jest kolejny zwykły dron! To latający fotograf! 1
Adam Bednarek

Nie tak dawno narzekałem na to, że producenci dronów skupiają się na dziwacznych funkcjach i możliwościach, zamiast stworzyć coś naprawdę ciekawego i wyróżniającego się. Tak jak twórcy Lily Camera.

Lily Camera: samodzielny "dron"

Na pierwszy rzut oka to kolejny dron z kamerą. Błąd. Sami twórcy uciekają od “dronowych” skojarzeń, bo w Lily Camera nie chodzi o latanie. Owszem, gadżet wznosi się i jest w powietrzu, ale to wszystko dzieje się automatycznie. My sterowaniem nie zaprzątamy sobie głowy.

Lily Camera wie kogo ma nagrywać i śledzić dzięki nadajnikowi GPS, który schowany jest np. w kieszeni właściciela. Wystarczy podrzucić gadżet, a on sam poleci do góry i zacznie nagrywać - w Full HD i 60 klatkach na sekundę lub 720p i 120 FPS-ach!

Lily Camera: to nie jest kolejny zwykły dron! To latający fotograf! 2

Coraz więcej twórców dronów stawia na prostotę - mamy już drona, któremu trasę rysujemy w aplikacji! - ale to chyba Lily Camera oferuje najmniej skomplikowany system. Robimy swoje, a całość jest nagrywana - czego chcieć więcej?

Lily Camera: to nie jest kolejny zwykły dron! To latający fotograf! 3

No, pewnie lepszej baterii. Może i twórcy nie chcą nazywać Lily Camera dronem, ale sprzęt ma ten sam problem, co tego typu urządzenia.

Po 20 minutach “latający fotograf” musi wylądować. Niedużo - zarejestruje się tylko wizytę na szczycie góry, a nie całą wycieczkę. Póki co tyle musi wystarczyć.

Lily Camera: to nie jest kolejny zwykły dron! To latający fotograf! 4

Premiera Lily Camera dopiero w przyszłym roku, ale gadżet można zamówić już teraz, korzystając z promocyjnej ceny - 500 dolarów. To naprawdę okazja, bo później za sprzęt trzeba będzie zapłacić… 999$. Plus wysyłka!

Wybrane dla Ciebie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Chciał mieć basen, znalazł złoto. Skarb warty ok. 700 tys. euro
Chciał mieć basen, znalazł złoto. Skarb warty ok. 700 tys. euro
Historia jak z legendy. Wykopał Bitcoiny o wartości miliona złotych
Historia jak z legendy. Wykopał Bitcoiny o wartości miliona złotych
Dodaj kilka kropel do wody. Twoje okna będą krystalicznie czyste
Dodaj kilka kropel do wody. Twoje okna będą krystalicznie czyste
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯