Miniaturowa ludzka wątroba z bioreaktora
Naukowcom udało się wytworzyć żywe, działające, miniaturowe ludzkie wątroby. Organy powstały w specjalnym bioreaktorze. Uwaga: to coś więcej niż kolejna standardowa hodowla tkankowa.
Naukowcom udało się wytworzyć żywe, działające, miniaturowe ludzkie wątroby. Organy powstały w specjalnym bioreaktorze. Uwaga: to coś więcej niż kolejna standardowa hodowla tkankowa.
To może być zalążek rewolucji, dzięki której chorzy oczekujący na przeszczep wątroby mogą zyskać życie. Miniaturowe „przetwórnie” organizmu powstały w dość ciekawy sposób – podobny do tego, który opisywałam już w tekście o płucach z hodowli.
Z wątroby usunięto wszystkie komórki, a do uzyskanych w ten sposób szkieletów kolagenowych wprowadzono niedojrzałe komórki wątroby (tzw. prekursory) oraz komórki śródbłonka – wysokospecjalistycznej wyściółki naczyń krwionośnych i limfatycznych.
Całość umieszczono w bioreaktorze – urządzeniu dostarczającym właściwych składników odżywczych oraz warunków do powstawania organu. Tam też zachodziło stopniowe kształtowanie się struktur wątrobowych – pierwsze wyniki pojawiły się zaledwie po tygodniu od momentu rozpoczęcia eksperymentu.
Co dalej? Twórcy miniwątróbek, naukowcy z Institute for Regenerative Medicine at Wake Forest University Baptist Medical Center, stoją teraz przed kolejnym wyzwaniem: wszczepieniem do ciał zwierząt wytworzonych w hodowli ludzkich organów i sprawdzeniem, czy wątroby podejmą przypisane im przez naturę zadania.
Teoretycznie wszystko powinno się udać, ale pomimo wielu nadziei związanych z wynalazkiem istnieje niepewność co do tego, czy zwierzęce organizmy przyjmą przeszczep z ludzkich komórek.
Źródło: MachinesLikeUs