Mogą zastąpić klasyczne baterie. Ten pomysł ma 137 lat
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pomysł sprzed 137 lat może być doskonałym zamiennikiem dla baterii litowo-jonowych – przekonuje Matt Ferrell z kanału na YouTube "Undecided". W jego opinii stare akumulatory cynkowo-bromowe nadal świetnie spełniają swoje zadanie.
W jednym ze swoich najnowszych filmów Farell pochylał się nad ponad 100-letnim sposobem, który stanowi doskonałą, obiecującą alternatywę dla tradycyjnych i często używanych akumulatorów litowo-jonowych. "Chociaż akumulatory litowo-jonowe są dobre, mają swoje ograniczenia i wyzwania; istnieje też jednak wiele alternatywnych akumulatorów. Same akumulatory przepływowe mają wystarczająco dużo odmian chemicznych, aby przyprawić o zawrót głowy" – przekonuje autor nagrania.
Nowe życie starej technologii
Youtuber zwraca uwagę, "akumulatory cynkowo-bromowe to jeden z obiecujących konkurentów… ale nazywanie ich przełomowymi brzmi zabawnie, jeśli weźmie się pod uwagę, że istnieją od 137 lat". Zdaniem Farella ta stara technologia może mieć obiecującą przyszłość w zakresie magazynowania energii.
Warto nadmienić, że w ostatnich latach akumulatory cynkowo-bromowe zyskują coraz większą popularność. Farell przywołuje w swoim materiale dwie australijskie firmy, Gelion i Redflow, które jakiś czas temu wkroczyły na rynek z bateriami cynkowo-bromowymi, obiecując, że są to bezpieczniejsze, bardziej niezawodne i solidniejsze konstrukcje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie produkt przeszedł pewien rozwój, zatem nie jest to wierna kopia tego, z czego można było korzystać 137 lat. W lipcu firma Redflow rozpoczęła produkcję trzeciej generacji przepływowych baterii cynkowo-bromowych o nazwie ZBM3 w swoim zakładzie zlokalizowanym w Tajlandii.
We wrześniu przedsiębiorstwo oficjalnie połączyło w tym zakresie siły z amerykańskim koncernem Empower Energies, dostarczając do Ameryki Północnej akumulatory o mocy 10 kWh. W tym samym miesiącu Gelion rozpoczęła produkcję swojej nie przepływowej baterii cynkowo-bromowej Endure w swoim zakładzie w Sydney. Czas pokaże, czy technologia, z której korzystano 137 lat temu, stanie się znów powszechna w XXI wieku.
Adam Gaafar, dziennikarz Gadżetomanii